Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś wjechał w przystanek przy Operze Nova w Bydgoszczy. Policja szuka sprawcy! [zdjęcia]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Zniszczenia są dość duże. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia
Zniszczenia są dość duże. Sprawca odjechał z miejsca zdarzenia Dariusz Bloch
Niebezpieczne zdarzenie na przystanku tramwajowym przy Operze Nova w Bydgoszczy. W środę (10 maja) nad ranem wjechał w niego kierowca opla i zbiegł z miejsca zdarzenia. Policja szuka sprawcy.

- Zniszczone barierki, sporo szkła. Prawie zmiotło ten przystanek z ziemi. Co tu się stało? - zaalarmowali nas o poranku w środę zaniepokojeni czytelnicy.

Chodzi o przystanek przy ul. Focha na wysokości Opery Nova w stronę ul. Rycerskiej i Wilczaku. Sprawą zajmuje się już bydgoska policja.

- O godz. 4.52 dostaliśmy zgłoszenie o zniszczonym przystanku - mówi kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Na miejsce natychmiast udali się policjanci ruchu drogowego. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący oplem corsą wjechał w przystanek i oddalił się z miejsca zdarzenia. Prowadzimy już postępowanie w tej sprawie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy wysłał już na miejsce swoje ekipy, które oszacują straty.

- Naprawa barierek to koszt rzędu kilkuset złotych, ale takich zdarzeń w mieście jest dość dużo. Niszczone są nie tylko barierki, wiaty, ale też sygnalizacje świetlne czy znaki drogowe. Czasem to efekt nie tylko wypadków drogowych, ale też aktów wandalizmu - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy. - Jak to wszystko zliczymy, to koszty robią się spore, sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych rocznie. A przecież te pieniądze można by przeznaczyć np. na budowę chodników czy dróg rowerowych.

Jak zaznacza Tomasz Okoński, najpierw z pomocą policji, podejmowane są próby ustalenia sprawcy lub sprawców, by obciążyć takie osoby kosztami.

- Jeśli to się nie udaje, to mamy ubezpieczenie, w przypadku mniejszych strat naprawy realizujemy własnymi siłami - mówi Tomasz Okoński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto