Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś zdemolował wiatę przystanku na bydgoskich Kapuściskach. Szukają sprawcy [zdjęcia]

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Tak jeszcze w poniedziałek (13 lutego) wyglądała sytuacja na przystanku tramwajowym przy ul. Szarych Szeregów. Wybita szyba w wiacie po ataku wandala rozsypała się w drobny mak.
Tak jeszcze w poniedziałek (13 lutego) wyglądała sytuacja na przystanku tramwajowym przy ul. Szarych Szeregów. Wybita szyba w wiacie po ataku wandala rozsypała się w drobny mak. Dariusz Bloch
- Nowa wiata przystankowa przy ul. Szarych Szeregów i znów wybita szyba. Przykro było na to patrzeć. Przydałby się tu monitoring - zaalarmowała nas na początku tygodnia mieszkanka bydgoskich Kapuścisk. Drogowcy odpowiadają, że kamery tam są i całe zdarzenie zostało nagrane.

Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego.

od 16 lat

Tramwaje nie kursują w tym miejscu od ponad roku. Funkcjonuje zastępcza komunikacja autobusowa. Tymczasem nowa infrastruktura przystankowa przy torowisku przy ul. Szarych Szeregów regularnie jest dewastowana.

- Jeśli ktoś myśli, że w czasie, gdy tramwaje tu nie jeżdżą, to miejsce jest oazą spokoju, to się myli - mówi czytelniczka, która mieszka przy ul. Szarych Szeregów. - Te wiaty wręcz okupują bezdomni, „imprezy” robią tu sobie amatorzy tanich trunków, ale też młodzież. Miejsce atrakcyjne, bo siedziska są, tramwaje nie jeżdżą, no i na głowę nie kapie deszcz, więc hulaj dusza.

Regularne "imprezy" w wiacie przystankowej

No i są tego przykre efekty. - Już wielokrotnie widziałam w tych wiatach puszki po piwie, śmieci, ale najgorsze, że chuligani dewastują to miejsce. Niedawno, prawdopodobnie w miniony weekend, ktoś wybił szybę w jednej z wiat przystankowych, zdarzają się też bazgroły na szybach wiat i barierek tramwajowych. Po remoncie ten przystanek wyglądał elegancko, a teraz jest coraz gorzej.

Nasza czytelniczka postuluje, aby w tym miejscu zainstalować kamery. - Może to odstraszy wandali. Uważam też, że częściej powinna tu zaglądać Straż Miejska i Policja - mówi kobieta.

Rocznie na naprawy wiat bydgoscy drogowcy wydają aż 150 tys. zł

Drogowcy o zniszczeniu wiaty wiedzą i podjęli działania.

- Niestety, do tego rodzaju zdarzeń dochodzi regularnie - mówi Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Generuje to spore koszty. Na wszelkie naprawy wiat przystankowych w mieście: wybite szyby, uszkodzone gabloty, znaki przystankowe, ławki , wiaty pomalowanie sprayem, wydajemy rocznie ok. 150 tys. zł.

Jakie są szanse na monitoring w tej lokalizacji?

- W tym miejscu są kamery - mówi Tomasz Okoński. - Mamy nagranie z kilku kamer, które zarejestrowały zdarzenie i przekażemy je policji w celu ustalenia personaliów sprawców. Tak naprawdę jedna osoba dokonała zniszczenia, a dwie szły.

W Bydgoszczy jest 590 wiat przystankowych. Obecnie na terenie miasta już blisko 94 proc. pasażerów z nich korzysta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto