Czytaj też: » Warsztaty wokalne z Elżbietą Zapendowską |
Kuba Jasiecki został okrzyknięty "Playboy'em polskiej muzyki". Jest to młody wokalista, absolwent kierunków Media i Komunikacja Społeczna oraz Muzyka Popularna na Uniwersytecie Wolverhampton w Wielkiej Brytanii. Jest laureatem licznych konkursów wokalnych. Brał udział w wielu widowiskach muzycznych z muzyką musicalową (z np. Jesus Christ Superstar, Upiór w Operze) oraz standardami jazzowymi (z rep. Franka Siatry czy Nat King Cole'a). Należał do Młodzieżowego Teatru Muzycznego w Toruniu, w którego przedstawieniach do dziś pojawia się gościnnie.
W 2008 r. Kuba był bardzo blisko udziału w irlandzkich preselekcjach do Eurowizji z piosenką "Cool my desire" - tamtejsza stacja telewizyjna RTE wskazała wokalistę jako jednego ze ścisłego grona arystów, najchętniej widzianych w krajowym finale. Znajdując sie na tej liście Kuba pokonał prawie 170 innych kandydatów. W roku 2010 do Krajowych Eliminacji zaproponował piosenkę "Fantasy", a podczas tegorocznych eliminacji wystartował z kawałkiem "Lalala". Niestety, bez rezultatu.
Fasynacje muzyczne wokalisty są rozległe; od muzyki musicalowej, przez standardy jazzowe po współczesne brzmienia pop i muzykę taneczną. Obecnie Kuba poszukuje wszelkich możliwości rozwoju na muzycznym polu.
Nie współpracuje z żadną firmą fonograficzną. - Bez wstawiennictwa firmy fonograficznej wszystko jest bardziej skomplikowane, a dziś jak wiadomo kontrakty podpisuje zaledwie kilka osób w kraju, jednak ja nie narzekam. Lubię kombinować samemu, nie mam poczucia że się muszę z kimś ścigać - wypowiedział się Jasiecki.
Współpracuje za to z dwoma producentami muzycznymi. - Darek Paliga, który jest magikiem i robi rewelacyjne aranżacje, a także Marcin Grzella, który zajmuje się produkcją moich nagrań i jest złotym człowiekiem, bardzo otwartym i cierpliwym - opowiada piosenkarz.
Na pytanie czy w planach ma nagranie debiutanckiego albumu, odpowiedział: - Mam wystarczającą ilość materiału na nagranie płyty, ale na razie nie będę tego układał w całość. Patrząc po sytuacji na scenie muzycznej, teraz liczą się bardziej pojedyńcze piosenki. Wydaje się jedną raz na jakiś czas i to pozwala na ciagłe aktualizowanie i podtrzymywanie atrakcyjności, bądź jej zdobywanie. Teraz idzie się w Internet i taką drogę na razie obieram - tłumaczy.
Jednak jego wykonania można słuchać w stacjach radiowych, głównie w Szwecji. To tam jego twórczość najbardziej trafia do fanów.
Od grudnia zeszłego roku w lokalnych rozgłośniach "Lalala" trzymało sie przez kilka miesięcy na playlistach i w zestawieniach. Obecnie zajmuje się promocją najnowszego singla "I want it all", który cieszy się dużym powodzeniem na szwedzkim rynku muzycznym. W radiu Enköping plasuje się w pierwszej dziesiątce najczęściej zamawianych i puszczanych piosenek stacji. (http://www.ohlzon.nu/radiosala/)
- Jest to nutka niezwykle lekka, melodyjna i wpadająca ucho, a przede wszystkim tekst wyszedł ze mnie jednym tchem - mówi na jej temat.
Kuba nie tworzy na razie piosenek w języku polskim. Jego zdaniem styl muzyki, jaki sobie upodobał lepiej sprawdza się w angielskim, chociaż już w głowie ma dwa utwory w języku polskim, które wyda niebawem. Ma wielką nadzieję w najbliższych miesiącach wystąpić na scenie w Sztokholmie, co może być jego wielkim krokiem ku światowej sławie.
Zobacz też: | |||
Kawałki Bydgoszczy - konkurs MM-ki | STS Tuning Show w Bydgoszczy [foto] | Jesień w Bydgoszczy pełna atrakcji | Blogi MM: Wenecka Noc Parowozów |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?