Łatwiej o meldunek

Jak informowaliśmy w czerwcu br., wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 27 maja br. ułatwi meldowanie się na pobyt stały lub czasowy. Miasta i gminy czekały jedynie na nadejście z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji jednolitej dla całego kraju instrukcji określającej zasady postępowania. Właśnie taka instrukcja do nich dotarła.

- Przedtem nie mogliśmy nikogo zameldować na pobyt stały lub tymczasowy bez pisemnej zgody właściciela posesji. Na przykład, jeżeli ktoś chciał się zameldować w mieszkaniu za zgodą jego najemcy, a nie wyrażał na to zgody właściciel (np. ADM lub osoba prywatna), musieliśmy odmówić meldunku. Teraz jest inaczej: do zameldowania wystarczy pisemne potwierdzenie pobytu w tym lokalu wystawione przez wynajmującego, najemcę posiadacza spółdzielczego prawa do lokalu lub decyzji administracyjnej o jego przydziale – wyjaśnia Krystyna Sztejka, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich w bydgoskim ratuszu.

Urzędnik ma prawo jednak – w razie wątpliwości – sprawdzić wiarygodność takiego potwierdzenia. Aby zatem przyspieszyć tę procedurę, dobrze jest uwiarygodnić podpis u notariusza lub – co jest prostsze i mniej kosztowne – osoba chcąca się zameldować powinna udać się do urzędu z głównym lokatorem mieszkania, który taki podpis złoży w obecności przyjmującego meldunek urzędnika.

Czy może się w tej sytuacji zdarzyć, że właściciel domu nie będzie wiedział, kto się w nim zameldował (a ma to przecież wpływ na koszty eksploatacji budynku)?

- Może tak być. Każdy właściciel ma jednak prawo sprawdzić w naszym wydziale, kto jest faktycznie w jego domu zameldowany – odpowiada dyr. Sztejka.

Uproszczeniu uległa też procedura wymeldowania kogoś z mieszkania. – Przedtem musiały być spełnione łącznie trzy warunki: dobrowolne opuszczenie lokalu, utrata uprawnień do niego oraz nie przebywanie w nim od ponad 6 miesięcy. Teraz zgłaszający wymeldowanie musi jedynie udowodnić, że wymeldowywana osoba dobrowolnie opuściła mieszkanie, a my musimy sprawdzić, czy tak jest naprawdę.

Nowe, zgodne z wyrokiem TK procedury meldunkowe, nie podobają się właścicielom domów, ale większości obywateli ułatwią życie. Gdzie indziej jest jednak jeszcze prościej. Na przykład w Szwecji wystarczy zatelefonować do urzędu i podać swoje nowe miejsce zamieszkania.