Leoś i Hania z Bydgoszczy dzięki zbiórkom są już w trakcie leczenia. Celinka z Szubina wciąż potrzebuje pomocy

Zobacz wideo: Duże zmiany w prawie drogowym od czerwca 2021 roku!

Celinka Andrzejewska z Szubina potrzebuje naszego wsparcia

• Do 30 kwietnia przedłużono zbiórkę pieniędzy na leczenie Celinki Andrzejewskiej z Szubina.
• Dziewczynka cierpi z powodu rdzeniowego zaniku mięśni, koszt terapii genowej to 9 mln. zł.
• Brakuje jeszcze 1,3 mln zł.
• Zbiórkę na operację Celinki można wesprzeć tutaj.

- Zbieramy od 10 miesięcy, na każdy możliwy sposób. Jesteśmy wykończeni. Nie mamy życia poza zbiórką, ona wypełnia każdą chwilę. Musimy zdążyć, zanim Celinka osiągnie wagę na poziomie 13,5 kg, bo to warunek zastosowania terapii. Inaczej stracimy Celinkę. Nasza córka ma już 14 miesięcy. Nie jest w stanie sama siedzieć, jest wiotka, leżąca - opowiada mama Celinki Andrzejewskiej.

Hanka Krakowiak z Bydgoszczy niebawem przejdzie operację

Hanka Krakowska najważniejszy w swoim życiu lot samolotem... przespała. Przed nią najważniejszy w życiu czas. Trwają właśnie ustalenia w sprawie operacji głowy.

• Dziewczynka urodziła się z niezwykle rzadką chorobą - zespołem Crouzona/Pfeiffera, która spowodowała, że jej główka Hanki przypomina kształtem liść koniczyny.
• Skomplikowaną operację Hania przejdzie na koniec marca w klinice w Dallas. Jej wstępny koszt to pół miliona złotych.
• W publicznej zbiórce zrzuciło się na nią ponad 10 tysięcy osób.

- Od przylotu jesteśmy w siedzibie Gift from the Heart Foundation, która objęła nas patronatem i zaopiekowała się nami podczas pobytu w Chicago - poinformowali rodzice Hani w mediach społecznościowych.

Wciąż można wesprzeć rodzinę w walce o zdrowie Hani - tutaj.

Leoś Saj z Bydgoszczy ma już zdrowe serce. Czeka go rehabilitacja

• Leon Saj z Bydgoszczy urodził się z ciężką i bardzo rzadką wadą serca - anomalią Ebsteina.
• By żyć, potrzebował operacji, której podjęli się lekarze z UPMC Children’s Hospital of Pittsburgh w Stanach Zjednoczonych.
• Kosztowała ok. 1,5 mln zł. Pieniądze udało się zebrać dzięki publicznej zbiórce.

4 marca dwuletni chłopiec przeszedł operację. 21 marca, podczas wizyty kontrolnej, specjaliści ocenili, że serce Leona bije miarowo, komora działa w pełnej funkcjonalności, zastawka pełni swoją rolę. Chłopca czeka rok intensywnej rehabilitacji.

Tuż po operacji rodzice Leosia pokazali się w sieci na zdjęciu, które podpisali: Tak wygląda dzisiaj najszczęśliwsza dwójka ludzi na świecie!!!!!!