Burza po likwidacji szlabanu na przejeździe kolejowym na ulicy Zaświat

Do tego czasu kierowcy muszą zachować na ulicy Zaświat szczególną ostrożność. Ale nie tylko oni.

Przeczytaj również: Uwaga kierowcy! Przejazd kolejowy na ulicy Zaświat nie jest już strzeżony

Sprawdziliśmy sytuację na niestrzeżonym już przejeździe kolejowym i okazuje się, że na nowe znaki w ogóle nie reagują piesi i rowerzyści. Tylko przez pół godziny naszych obserwacji przejazd przekroczyło ponad 300 samochodów, z których ledwie co drugi zatrzymał się na znaku "stop".

- A po co mam się zatrzymywać, skoro jadąc w kierunku dworca widok na bocznice kompletnie zasłania mi domek dróżnika? A żeby sprawdzić, czy z tej strony nadjeżdża jakiś pociąg, trzeba wjechać przednimi kołami na tory - mówił nam wczoraj w południe pan Adam, kierowca osobowego audi.

I trudno nie przyznać mu racji. - Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja stwarza zagrożenie dla kierowców przez co jest niekomfortowa również dla zarządzających drogami - dodaje Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta miasta. - Mimo że próby porozumienia w tej sprawie z kolejarzami do tej pory nie przyniosły rezultatu, to poleciłem dyrektorowi zarządu dróg podjąć jeszcze jedną próbę. Mam nadzieję, że uda się wypracować rozwiązanie. Może to być np. wariant opierający się na automatycznej sygnalizacji świetlnej. Nie chcę zmieniać zdania na temat ciągłego finansowania kosztów PKP z kieszeni bydgoszczan. Nie wykluczam jednak jednorazowego współfinansowania.

Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie rozmowy zostaną wznowione.

Tymczasem sprawa wywołuje skrajne emocje. Oto kilka opinii z naszego forum internetowego:
~Gość: - Jak zwykle w tej chorej Polsce musi dojść do tragedii, żeby ktoś zaczął myśleć. Tymczasem trwają targi, jak na zwykłym targowisku! Tyle, że tu walutą jest ludzkie życie lub zdrowie. Skandal!
~czesław: - Czujnik w torze uruchamiający czerwone światło - czy to tak dużo kosztuje...?
~Bartolomeo: - No i bardzo dobrze! To była niepotrzebna rogatka. Szkoda kasy. Tutaj pociągi są tylko bardzo wolno przetaczane, a poza tym postawiono wyraźny "stop". Dla mnie to jest nawet ułatwienie. Dziękuję bardzo, teraz będę jechał do Fordonu dużo szybciej. Brawo!!!
~Spacerowicz: - Dlaczego kompromitacja? Bo może dojść do tragedii? Jakiej tragedii, skoro pociąg jedzie 10 km na godzinę?

Zapraszamy do komentowania!

Wyświetl większą mapę