Linia nr 356. Zachód naszego regionu też chce kolei!

"Marginalizacja Bydgoszczy cały czas postępuje", więc protestują

Do posłów z regionu napisali, że to inwestycja potrzebna mieszkańcom powiatu nakielskiego i w ogóle z tej części województwa.

Skąd akurat teraz ten pomysł? - Są już plany wyremontowania kładki w miejscu, gdzie ma powstać przystanek kolejowy Bydgoszcz Błonie - wyjaśnia Jakub Brągiel z Twojego Ruchu Bydzgoszcz. - Mają być perony, ale tylko przy linii obok - tej do Inowrocławia - natomiast przy tej, która prowadzi dalej w kierunku Szubina - już nie.

- Skoro rewitalizuje się linię obok i przygotowuje infrastrukturę, to warto pomyśleć o odnowieniu linii, która połączy mieszkańców Szubina, Kcyni z Bydgoszczą - dodaje Radosław Pietrowski z bydgoskiej młodzieżówki Solidarnej Polski.

- Dlaczego nie mieliby mieć połączenia kolejowego. Wiemy, jak autobusy przebijają się przez zakorkowane centrum Bydgoszczy - dodaje.

- Wydaje się duże pieniądze na zmniejszenie o jakieś 10 minut przejazdu miedzy Bydgoszczą a Toruniem, a co z zachodnią częścią województwa? Ma być oderwana od świata?

W urzędzie marszałkowskim słyszymy, aby nie łączyć planowanej na Błoniu inwestycji, bo odbywa się ona w ramach projektu łączącego Bydgoszcz i Toruń BiT City.

A jak przekonuje Bartosz Nowacki, dyrektor departamentu infrastruktury kolejowej UM, inne linie nie są zaniedbywane: - W projekcie naszej strategii przewidziana jest rewitalizacja linii do Szubina. Wcześniej zrewitalizowaliśmy już linię kolejową z Bydgoszczy do Chełmży przez Unisław.

- Obecnie rozpoczęliśmy przygotowania do powstania „Planu transportu dla województwa kujawsko-pomorskiego”, w ramach którego zgłaszane propozycje rewitalizacji linii kolejowych będą analizowane pod wieloma względami - dowiedzieliśmy się od Nowackiego. - Sprawdzimy np. najpopularniejszy sposób przemieszczenia się mieszkańców. To ta analiza i badania będą kluczowe dla podjęcia decyzji o rewitalizacji linii. Jeśli taka decyzja zapadnie, trzeba będzie poszukać pieniędzy oraz przekonać ministerstwo, aby Polskie Linie Kolejowe stały się naszym partnerem w takim projekcie.

Władze gmin na trasie tejże linii nie mają wątpliwości, że jest ona potrzebna: „Wielu mieszkańców gminy Szubin i miejscowości (...) dojeżdża lub poszukuje zatrudnienia, przede wszystkim w Bydgoszczy” - pisze w imieniu tamtejszej rady miejskiej jej przewodniczący Marek Domżała. A o przywróceniu tej linii przewodnicząca kcyńskiej rady Gabriela Repczyńska pisze, że: „zachęci młodych, często dobrze wykształconych ludzi do pozostania w regionie”.

(ak)