Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List Helenki poruszył serca bydgoszczan

Marta Czarnecka
Marta Czarnecka
W poniedziałek, 14 września, na Starym Rynku w Bydgoszczy odczytano list rozstrzelanej w 1940 r. przez hitlerowców Heleny Bembnistówny.

Odpis listu adresowanego do rodziny, który 19-letnia Helena Bembnistówna napisała w więziennej celi godzinę przed tragiczną śmiercią, znajduje się w zbiorach bydgoskiego Archiwum Państwowego. Reprint wraz z komentarzem Adama Gajewskiego, dziennikarza i pomysłodawcy akcji "List z przeszłości", trafił do uczniów szkół ponadgimnazjalnych z Bydgoszczy i okolic. Kilkaset egzemplarzy rozdano również podczas dzisiejszej uroczystości na Starym Rynku.


Kochana Mamusiu, Ojcze i Siostry!

Ja pisze ten list 23 kwietnia 1940 r., godzinę przed moją śmiercią. Wczoraj wieczorem się dowiedziałam, że będę dzisiaj zabita. Kochani rodzice, ja ginę niewinnie, to Wam przysięgam parę minut przed moja śmiercią.

Ale, Kochana Mamusiu, nie przejmuj się trym wcale, pan Bóg żąda ze mnie takiej ofiary. Teraz tylko mają nade mną władzę źli ludzie, ale już nigdy nie będą kierować moją wiecznością, gdzie ja się będę już szczęśliwą czuła. U mnie był ksiądz z Panem Jezusem i poruczyłam się zupełnie Woli Bożej. Tylko nie martwcie się o to, Was proszę, bo ja będę szczęśliwsza niż Wy na tym świecie.

Ja, Helena Bembnistówna, ginę niewinnie, Mamusiu, Ojcze i Siostry, jako męczenniczka, a nie jako morderczyni. Ja będę leżała na cmentarzu szubińskim, podobno na żydowskim. Gorąco Was proszę odszukajcie mnie na cmentarzu i przynieście mi tam kwiatów białych, bo ja jestem taka młoda i przede wszystkim niewinna. Kochani rodzice, chodźcie natychmiast odebrać moje rzeczy: płaszcz, kapelusz, glezejki, apaszkę, sweter, 2 jaczki. Moje rzeczy niech nosi moja siostra Jadzinka.

Żegnam Was, zobaczym się na drugim świecie, Kochana Mamusiu, Ojczulku, Siostrzyczki. Ginę, żegnam Was, Zostańcie z Panem Bogiem. Żegnam moją Kochaną Babcię, Wujka, Ciocię, Manię i wszystkich znajomych i krewnych. (Ukłony dla Pani Buljan)


Prośba najmłodszej ofiary niemieckiego Sądu Specjalnego w Bydgoszczy, skazanej za rzekome wydanie na śmierć volksdeustcha Wernera Kowalczewskiego, została dzisiaj spełniona. Uczniowie szkół średnich z Bydgoszczy, Nakła i okolic złożyli setki białych kwiatów na Starym Rynku, by uczcić pamięć niewinnie straconej Helenki. Dla wielu z nich to najlepsza lekcja historii. W organizację akcji włączyli się rónież przedstawiciele Urzędu Miasta, Wojewódzkiego Ośrodka Kultury oraz dyrektorzy szkół, które zgłosiły udział w uroczystości.   


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto