Lokatorzy mają głos

Po naszym piątkowym artykule dotyczącym podwyżki czynszów w Bydgoszczy Polska Unia Lokatorów zaapelowała do wszystkich komitetów wyborczych o zajęcie stanowiska w tej sprawie. - Problem opłat czyanszowych należy rozwiązać poprzez podjęcie inicjatywy "okrągłego stołu mieszkaniowego" - uważa prezes bydgoskiego oddziału PUL Wiesław Maleski.

Przypomnijmy, że w ubiegłą śródę Trybunał Konstytucyjny zezwolił na podwyżkę czynszów do wysokości 3 procent wartości odtworzeniowej mieszkania. Nowe stawki mogą wejść w życie już od grudnia. W Bydgoszczy oznacza to, że czynsze w kamienicach prywatnych mogą wzrosnąć z 3,72 do 5,75 zł za metr kw. Problemy dotyczy ponad tysiąca kamienic pozostających w prywatnych rękach, a więc co najmniej kilku tysięcy rodzin.

Największa organizacja kamieniczników - Bydgoskie Stowarzyszenie Właścicieli Nieruchomości zapowiada wstrzemięźliwość we wprowadzaniu podwyżek, ale nastroje wśród lokatorów są minorowe.

Poznaliśmy oficjalne stanowisko bydgoskiego oddziału Polskiej Unii Lokatorów, skupiającej ponad 400 bydgoszczan.

Uznając i szanując prawo do prywatnej własności jednocześnie uważamy że prawo do spokojnego mieszkania, wolnego od komornika i zawyżonych czynszów jest prawem najważniejszym - napisał w specjalnym oświadczeniu Wiesław Maleski, prezez bydgoskiego oddziału PUL. Proponuje on zorganizowanie "okrągłego stołu mieszkaniowego", z udziałem władz miasta, Administracji Domów Miejskich, organizacji właścicielskich i lokatorskich.

- Wzywamy wszystkie podmioty polityczne uczestniczące w aktualnej kampanii wyborczej o zajęcie rzeczowego stanowiska w omawianej sprawie, z jednoczesnym przedstawieniem koncepcji rozwiązania problemu. Społeczeństwo Bydgoszczy dużo bardziej potrzebuje 5000 tanich mieszkań aniżeli "pola do minigolfa", kina dla Fordonu czy też pomnika Kazimierza Wielkiego - kończy W. Maleski.