Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Luxtorpeda zagrała w Estradzie [fotorelacja]

mwach
mwach
W ubiegły czwartek w bydgoskiej Estradzie zagrała Luxtorpeda - stosunkowo nowy zespół na polskiej scenie rockowej.

Nowy, ponieważ koncert odbył się w ramach trasy promocyjnej ich debiutanckiego albumu p.t. "Luxtorpeda". Jednakże sami członkowie Luxtorpedy już od lat udzielali się w wielu projektach muzycznych jak chociażby Acid Drinkers, Armia, Turbo, 2Tm2,3, czy też Arka Noego.

Pierwsi na scenie pojawili się muzycy powstałej w 2006 roku bydgoskiej kapeli metalowej "Nihil quest". Swym stylem muzycznym nawiązują przede wszystkim do klasycznych hardrockowo-metalowych wzorców (Black Sabbath. AC/DC, Slayer), dodając do smaku wpływy tak odmienne, jak blues i industrial. Dla powoli zbierającej się w Estradzie publiczności zespół zagrał utwory, które mają pojawić się na ich debiutanckim albumie.


Zespół Ranoc wystąpi na dziedzińcu biblioteki


Jako kolejni zagrali metalowcy ze Szczecina, czyli zespół Nikt. Zespół od ponad dziesięciu lat pojawia się na scenach koncertowych, a jako jeden ze swych największych sukcesów określa występy na dużej scenie przystanku Woodstock w 2001 oraz 2002 roku. Styl zespołu można określić jako nu-metal (crossover), więc występ różnił się nieco od poprzedników. Było szybko, ostro i dynamicznie – pojawili się także pierwsi tancerze pod sceną. Jako gość specjalny przy jednym z utworów na scenie pojawił się Litza, który miał spory udział w produkcji nowej płyty zespołu p.t. „Nikt”.

Po występach dwóch przedstawionych kapel na scenie pojawił się gwóźdź wieczoru, czyli Luxtorpeda. Muzycy zagrali set składający się z utworów z ich debiutanckiego albumu, a także jedną nowość: kawałek, który został napisany na dzień przed koncertem w Bydgoszczy (podczas jego wykonywania wokaliści musieli zerkać na tekst zapisany na kartkach). Muzyka zespołu, czyli połączenie ciężkiego, metalowego grania oraz kojarzonego z kulturą hip-hop wokalu Hansa zaprezentowała się bardzo interesująco i efektownie.

Dopisała publiczność, która licznie stawiła się na koncercie, a także pozytywnie zaskoczyła zespół znajomością kawałków z nowej płyty. Ta sama publiczność po zejściu zespołu ze sceny wytrwale skandowała „Luxtorpeda” zmuszając zespół do powrotu i zagrania bisu (czyli dwóch utworów wskazanych przez fanów pod sceną).
Sam koncert zakończył się około 22-30. Zdecydowanie warto było spędzić te trzy godziny w Estradzie, aby posłuchać dobrego, ciężkiego grania, a także zaangażowanych tekstów Litzy. Pozostała jedynie droga w strugach deszczu do domu:)

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto