Na stronie siepomaga.pl pojawił się apel o pomoc dla małego bydgoszczanina. Trwa zbiórka funduszy na leczenie, które daje 80% szans na uratowanie oka Szymka.
Początkowo ropiało mu oczko, dostawał m.in. antybiotyki. "Rodzice czuli, że nie wszystko jest w porządu. Szymek był niespokojny. Któregoś dnia zauważyli odblask w prawym oczku synka. Wyglądało to jak zbocze góry lodowej. Od razu udali się do lekarza. Nie byli gotowi na to, co usłyszeli. USG i badanie dna oka wykazały guza na siatkówce".
Szymek dostał już 6 chemioterapii. Lekarze planowali zabieg brachyterapii, wówczas jest uszkadzany nerw wzrokowy. Malec byłby skazany na protezę oka, bez szans na jego uratowanie. Rodzice walczą o jego wzrok, pojechali na konsultację w Londynie. Guz Szymka jest bardzo duży, ale jest 80% szans na uratowanie oka. Tam chemia chemia (melphalan) jest podawana przez tętnicę udową bezpośrednio do oka. W Polsce taka medota nie jest stosowana.
"W kwietniu guz był nieaktywny, jednak po wielkiej radości przyszedł podwójny smutek - podczas czerwcowych badań okazało się, że jest nowe aktywne ognisko guza".
Rodzice otrzymali pismo z Londynu, że czekają na Szymka 3 lipca. Zostało niewiele czasu, żeby zebrać pieniądze na pierwszą dawkę chemii. Chłopiec ma szansę widzieć. Potrzebne są pieniądze, dowolnych wpłat można dokonywać na siepomaga.pl. Potrzeba jeszcze 77 tys.zł.
Wesprzyj chłopca <- klik
| |||
![]() | ![]() | ![]() | ![]() |
Nowe Spojrzenie | Wodne potyczki | Ster na Bydgoszcz | Rusza Kino Perła |
Konferencja PiS przed szpitalem w Piotrkowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?