Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marcin Daniec wystąpił w Hotelu „Słoneczny Młyn” [foto, zdjęcia]

imagine
imagine
Wczoraj, 7 kwietnia, wystąpił w Bydgoszczy znany satyryk Marcin Daniec. Pan Marcin gościł w Hotelu „Słoneczny Młyn” jako pierwszy z grupy artystów wspierających fundację Roberta Janowskiego „Młode Talenty”.

Na widowni zasiadło wiele osób związanych swoją działalnością społeczną lub zawodową z naszym miastem, m.in. obecny Prezydenta Miasta Rafał Bruski, były Prezydent Konstanty Dombrowicz, Dyrektor Generalna Wyższej Szkoły Gospodarki Małgorzata Szymańska-Sikora oraz wielu, wielu innych.




Jak zawsze na spotkaniach z Marcinem Dańcem publiczność już od samego początku została wciągnięta w bezpośredni dialog z bohaterem wieczoru. Trzeba przyznać, że Marcin Daniec znakomicie potrafi zmniejszyć dystans pomiędzy widownią i błyskawicznie wprowadza swobodę i luz w swoich występach. Tak też było i tym razem. Część z gości od razu została upatrzona sobie przez satyryka i swoiście „przechrzczona” na czas występu. „Blondyna”, „Młoda”, „Tadziu”, to tylko część z osób, które stały się mimowolnymi współtwórcami występu. Również właściciel dyktafonu, zauważonego błyskawicznie, dołączył do wspomnianego grona. Dyskusje i żarty z tymi osobami wywoływały salwy śmiechu i fantastycznie budowały atmosferę spotkania. Podczas całego wieczoru było również wiele odniesień do bieżącej „wielkiej” polityki, ale i nie mniej z naszego, rodzimego „podwórka”. Całość jednak była moim zdaniem dobrze wyważona i bawiła wszystkich, często do przysłowiowych łez.



Muszę przyznać, że nie byłem do tej pory wielkim fanem Marcina Dańca. Jednak po występie w Hotelu „Słoneczny Młyn” zdecydowanie coś się zmieniło. I nie chodzi tu o niego bezpośrednio, choć i on na tym w rzeczywistości „zyska”. Najzwyczajniej Pan Marcin swoim występem zachęcił mnie do bezpośredniego kontaktu z artystami, których znałem do tej pory jedynie z TV, a „wydawało mi się”, że za nimi nie przepadam lub po prostu wolę innych, sprawił, że nabrałem ochoty na poznanie czegoś nowego. A to, oprócz rozbawienia do łez, według mnie wielka sztuka….

txt & foto : Łukasz Nowaczyk

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto