Marshall, pies do zadań specjalnych, ruszył w trasę po Polsce. Tak wyglądała jego wizyta w Bydgoszczy

Marshall to tak naprawdę Sebastian Kozielski. Mężczyzna przebiera się za bajkową postać i odwiedza placówki w całym kraju, aby wnieść nieco uśmiechu do życia chorych dzieci. Przygoda z podróżą zaczęła się od małego Samuela z Rybnika, który leczył się w Barcelonie. Po otrzymaniu filmiku od Marshalla bardzo chciał jego odwiedzin - Sebastian nie zastanawiał się ani chwili i autokarem wybrał się w długą trasę do Hiszpanii. Choć podróż zajęła 35 godzin, po powrocie chciał więcej.

Po Niepołomicach, Przemyślu, Wrocławiu, Gnieźnie, Poznaniu, Szczecinie, Świnoujściu, Kołobrzegu oraz Słupsku, przyszedł czas na Bydgoszcz!

Był to przede wszystkim DPS Słoneczko w Bydgoszczy, gdzie spotkał się m.in. z 4-letnim Maciusiem, który cierpi na chorobę Arnolda-Chiariego, wodogłowie, przepuklinę oponowo-rdzeniową i dysplazję bioder. Chłopiec porusza się na wózku inwalidzkim. Z powodu niepełnosprawności, nikt nie stara się o adopcję. Maciuś bardzo entuzjastycznie zareagował na wizytę i ucieszył się z prezentów.

Następnie bajkowa postać odwiedziła 4-letnią Anię, która urodziła się z rozszczepem kręgosłupa i już w pierwszym dniu po narodzinach przeszła operację zamknięcia rozległej przepukliny oponowo-rdzeniowej. W 2019 r. u dziewczynki stwierdzono Zespół Arnolda Chiariego typu 2 i pojawił się pierwszy atak padaczki. Od tego czasu Ania jest na lekach przeciwpadaczkowych. Marshall obdarował Anię uroczymi prezentami, a ta odwdzięczyła się pięknym uśmiechem.

Swoją wizytę w Bydgoszczy Marshall zakończył w schronisku dla zwierząt ArbuZ. Tam także nie pojawił się z pustymi rękami! Gdy tylko usłyszał, że potrzebne są zioła, natychmiast je dostarczył.

Jakie miasta ma w planach jeszcze odwiedzić? To pozostaje tajemnicą - aby być na bieżąco warto śledzić jego stronę na Facebooku - Marshall - Pies do zadań specjalnych