W tym roku Marta Turek startuje w dystansach 1/8 oraz 1/4 iron mana. Ma już pierwsze sukcesy w tej dyscyplinie sportowej.
- Triathlon to moja pasja i uwielbiam to robić - przyznaje Marta Turek i dodaje, że na początku tego roku wstąpiła do klubu kolarskiego Szosa Żnin. - Chciałbym zachęcić Czytelników do tego aby spróbowali swych sił na rowerze, bo z nami można jeździć nawet nie wstępując do klubu. Jeździmy na szosach we wtorki, czwartki i niedziele. Zawsze dostosowujemy się do "najsłabszego ogniwa", więc każdy powinien być zadowolony.
Na początku maja Enea Bydgoszcz Triathlon ogłosiła konkurs, w ramach którego trzeba było określić swój cel triathlonowy. Pani Marta to zrobiła. Ogłosiła, że jej celem jest stanąć na podium w tych zawodach.
- Pisząc to, tak naprawdę miałam z tyłu głowy nie tyle, że to cel, ile jedynie marzenie. Tam startuje bardzo dużo zawodników, jest ogromna rywalizacja i nie do końca wierzyłam, że to się w tym roku stanie. Wygrałam ten konkurs. Enea Bydgoszcz Triathlon zasponsorował mi strój, w którym teraz startuję, strój kolarski, buty biegowe, okulary, pakiet startowy oraz plan treningowy ułożony przez trenera - mówi żnińska triathlonistka.
Przygotowywanie się do zawodów z trenerem jest dla niej nieco łatwiejsze niż kiedy robiła to sama.
- Zbyt dużo chciałam osiągnąć naraz, trenując sama. Trener trochę mnie przystopował i widzę duże efekty - mówi pani Marta.
Triathlon w Bydgoszczy zakończyła na trzecim miejscu w swojej kategorii wiekowej. O tym jak dużo to sukces świadczy fakt, że w bydgoskim triathlonie startowało na tym dystansie prawie 1200 osób, a w jej kategorii wiekowej 60 kobiet. Marta Turek zajęła w ogólnej klasyfikacji kobiet 30 miejsce na 338 uczestniczek.
- Dla mnie to coś niesamowitego i do dziś nie mogę w to uwierzyć - mówi triathlonistka ze Żnina.
Podczas tegorocznego Enea Żnin Triathlon Marta Turek też startowała. Choć jak przyznaje w Żninie jest trasa trudniejsza, ze względu na dosyć kapryśne, z dużą falą jezioro Duże Żnińskie.
- Nie trzeba się bać. Pływać się nauczyłam cztery lata temu - dodaje.
Pani Marta w tym roku uczestniczyła już w czterech triathlonach. Do tego jeszcze biegała w zawodach w powiecie żnińskim. Często można ją zobaczyć na biegach organizowanych w ramach Grand Prix Pałuk. W ubiegłym tygodniu wystartowała w triathlonie w Poznaniu, gdzie zajęła 5 miejsce w swojej kategorii wiekowej.
Jakie plany ma Marta Turek na ten rok?
Chce ukończyć pełnego iron mana na raty. Polega to na tym, że musi wystartować w czterech triathlonach po 1/4 dystansu.
- Jest cykl Iron Garmin Triathlon. To organizator, który w 11 miastach Polski organizuje triathlony. Postanowiłam, że ukończę cztery triathlony o długości 1/4 dystansu. Będę jeszcze w ten sposób klasyfikowana. Taki mam cel na ten rok. Czekają mnie dwa starty triathlonowe w tym roku - mówi Marta Turek.
Będzie brała udział także w żnińskim wyścigu kolarskim Enea Pałuki Tour, a także w biegach w ramach Grad Prix Pałuk: w Gąsawie oraz Barcinie.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?