Martyna Kaczmarek nie wstydzi się swoich fałdek. Tak wygląda gwiazda Top Model 11 [zdjęcia]

OPRAC.: (iwo)
Ta modelka "plus size" nie wstydzi się swojego ciała. Przeciwnie, dumnie je prezentuje, mówi o akceptacji siebie i przełamywaniu stereotypów w mediach. Stała się dla wielu wzorem. Oto jak wygląda Martyna Kaczmarek, która szerzej dała się poznać jako uczestniczka 11. edycji Top Model. Zobacz na kolejnych slajdach >>>
Ta modelka "plus size" nie wstydzi się swojego ciała. Przeciwnie, dumnie je prezentuje, mówi o akceptacji siebie i przełamywaniu stereotypów w mediach. Stała się dla wielu wzorem. Oto jak wygląda Martyna Kaczmarek, która szerzej dała się poznać jako uczestniczka 11. edycji Top Model. Zobacz na kolejnych slajdach >>>Podlewski/AKPA
Co wyróżnia Martynę Kaczmarek spośród innych modelek i influencerek? Walka z niezdrowymi standardami piękna. Martyna odważnie występuje publicznie i pokazuje swoje ciało bez poprawek, makijażu czy retuszu. Modelka stała się wzorem i inspiracją dla wielu osób. Dużo mówi o akceptacji siebie takim, jakim się jest.

Urodziła się w 1995 roku, pochodzi ze Szczecina, mieszka w Warszawie.

Jest widoczna w mediach społecznościowych. Dużo mówi o akceptacji siebie, feminizmie, promuje ciałopozytywność, siostrzeństwo, równość. Jej profil na Instagramie śledzi 150 tys. fanów.

Martyna Kaczmarek pokazała się w 11. edycji Top Model

Wzięła udział w 11. edycji Top Model i świetnie sobie radziła, zyskując uznanie jury oraz widzów. Zapisała się w historii programu jako pierwsza uczestniczka "plus size", a równocześnie aktywistka walcząca ze stereotypami kobiety w mediach.

Tak powiedziała w programie Top Model (cyt. Glamour): "Przyszłam spełnić swoje marzenie i myślę też, że marzenie wielu milionów kobiet o tym, żeby ich rozmiar był reprezentowany na wybiegu".

Przeczytaj: Mam 50 lat i nie wstydzę się tego. Tak teraz wygląda aktorka Katarzyna Bujakiewicz, pielęgniarka z "Na dobre i na złe".

Co mówi o swoim ciele Martyna Kaczmarek

Na swoim profilu na Instagramie Martyna Kaczmarek napisała wówczas: "Wszystkie ciała zasługują na to, aby były reprezentowane. A ja planuję reprezentować swój rozmiar 42 z uniesioną głową i ogromną dumą. Planuję pchać się tam, gdzie nas jeszcze nie było. Przełamywać kolejne bariery. Do zobaczenia na wybiegach".

W ostatnich dniach o modelce jest głośno za sprawą okładki jednego z modowych magazynów. Widzimy tu Martynę nago, która, jak mówi, nie wstydzi się swoich fałdek i pokazuje się bez retuszu. Widzimy ją taką, jaka jest naprawdę.

Bez korektora i z fałdkami - tak wygląda Martyna Kaczmarek

Ona sama napisała na Instagramie:

To "pierwsza w Polsce okładka bez makijażu. Nago. Bez poprawek. Bez korektora. Z fałdkami".

"Martyna Kaczmarek, ciałopozytywna aktywistka i autorka książki "Ciałokochanie", przekonuje, by akceptować i lubić siebie bez względu na to, jak wyglądamy, a w naszej sesji okładkowej dumnie pokazuje nieumalowaną twarz i radośnie odsłania naturalne ciało" - czytamy w magazynie Glamour.

Jak zareagowali fani na widok rozebranej na okładce Martyny?

"Nie mogłam się doczekać, aż to ujrzy światło dzienne".

"Gratuluję! Piękna".

Zobaczcie, jak wygląda modelka plus size, czyli Martyna Kaczmarek bez retuszu:

***
Czytaj także:

Nasze Miasto - Bezpłatne badania mammograficzne w Dywitach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie