Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura 2020 z chemii. - Trochę ścigaliśmy się z czasem - mówią uczniowie

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Dla Macieja Kobusińskiego (z lewej) egzamin z chemii na poziomie rozszerzonym był ostatnim na maturze. Mikołaj Cyganek zdaje jeszcze 24 czerwca fizykę.
Dla Macieja Kobusińskiego (z lewej) egzamin z chemii na poziomie rozszerzonym był ostatnim na maturze. Mikołaj Cyganek zdaje jeszcze 24 czerwca fizykę. Dariusz Bloch
- To był trudny egzamin. Mamy wątpliwości, czy wszystkie odpowiedzi napisaliśmy dobrze - to pierwsze reakcje bydgoskich maturzystów po chemii na poziomie rozszerzonym.

W całym województwie ten przedmiot wybrało 1878 maturzystów. Wśród nich Maciej Kobusiński i Mikołaj Cyganek z II LO w Bydgoszczy, których zmagania śledzimy na egzaminie dojrzałości. Na rozwiązanie 40 zadań uczniowie mieli 180 minut.

- W porównaniu do arkusza z ubiegłego roku ten był czasochłonny - twierdzi Mikołaj. - Zadania z chemii organicznej i roztworów były, moim zdaniem, zawiłe. W polecenia należało się mocno wczytać. Pojawiła się też reguła Markownikowa. Rozwiązałem wszystko, ale do wielu odpowiedzi mam wątpliwości. Zobaczymy jak będzie. Teraz zbieram siły na fizykę, bo to rozszerzenie zdaję 24 czerwca.

Chemia była ostatnim egzaminem, który na maturze zdawał z kolei Maciej Kobusiński. - Dobrze, że mam to już za sobą. Teraz pomyślę o jakieś pracy na wakacje. No a potem studia. Marzy mi się medycyna - mówi. - Na egzaminie z chemii największym problemem był dla mnie czas. Dużo zadań było obliczeniowych. Na poprzednich egzaminach po 2 godz. byłem już w trakcie sprawdzania arkusza, tym razem po 2 godz. dopiero miałem za sobą 3/4 testu. To wprowadzało pewną nerwowość. Bałem się, że nie zdążę wszystkiego zrobić i sprawdzić, ale się udało, choć też mam wątpliwości, czy wszystkie zadania rozwiązałem dobrze.

Zdaniem Magdaleny Koralewskiej, nauczycielki chemii w II LO w Bydgoszczy, w arkuszu pojawiły się zadania, które zawierały dużo tekstu. Aby na nie odpowiedzieć, ważne były: analiza logiczna, umiejętność interpretowania wykresów i danych w tabelach oraz posługiwanie się językiem chemicznym.

- Uczniowie twierdzili, że egzamin był gorszy niż zeszłoroczny. Narzekali np. na hydraty - mówi nauczycielka. - Połowa arkusza dotyczyła chemii organicznej, która sama w sobie jest trudna. Pojawiły się też przykłady nietypowych związków, o których na lekcjach się nie mówi, ale uczniowie wcale nie musieli ich znać. Wystarczyło logicznie myśleć i analizować, aby dojść do rozwiązania. Egzamin z chemii właśnie na tym polega, że trzeba umieć wykorzystać zdobytą wiedzę w praktyce. Poza tym elementy chemii ogólnej znalazły się w chemii organicznej np. reakcje redox. Były też zadania powiązane nie tylko z wiedzą z liceum, ale też tą z gimnazjum. Przykładem mogą być tu detergenty.

Czwartek (18 czerwca) będzie kolejnym dniem matur. Uczniowie będą zdawać język niemiecki, a w piątek (19 czerwca) geografię i historię sztuki.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Matura 2020 z chemii. - Trochę ścigaliśmy się z czasem - mówią uczniowie - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto