Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mediacji w sprawie Camerimage w Bydgoszczy nie będzie [listy]

Redakcja
Wciąż nie wiadomo, gdzie zostanie zorganizowana tegoroczna edycja festiwalu Camerimage.
Wciąż nie wiadomo, gdzie zostanie zorganizowana tegoroczna edycja festiwalu Camerimage. Arkadiusz Wojtasiewicz
Wiceprezydent Michał Sztybel odniósł się do wniosku radnej PiS Grażyny Szabelskiej. „Doceniam nadzwyczajną aktywność pani radnej w tym temacie”. Radna: - Czuję, że zostałam zlekceważona.

Przypomnijmy, pod koniec stycznia radna PiS Grażyna Szabelska wysłała do prezydenta Rafała Bruskiego pismo, w którym wnioskuje o przeprowadzenie mediacji w sprawie przyszłości festiwalu Camerimage.

W spotkaniu z udziałem profesjonalnego mediatora mieliby wziąć udział właśnie prezydent Bydgoszczy oraz Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu.

Odpowiedzi na wniosek radnej udzielił wiceprezydent Michał Sztybel. Napisał w niej, że mediacja nie jest w tej sytuacji zasadna.

„Mediacja jest narzędziem stosowanym w rozwiązywaniu sporów. W poruszanej przez panią radną sprawie, związanej z wykupieniem za publiczne - czyli wszystkich mieszkańców Bydgoszczy - pieniądze świadczeń promocyjnych, nie może być mowy o żadnym sporze ” - pisze Sztybel i dodaje, że miasto było „gotowe wspierać festiwal mimo jednoznacznej deklaracji przeniesienia go w przyszłości do Torunia”.

Na końcu jego odpowiedzi do radnej Szabelskiej czytamy jeszcze:

„Doceniam nadzwyczajną aktywność pani radnej w tym temacie, objawiającą się nawet przedstawianiem wniosków o treści dokładnie takiej samej, jak pan dyrektor Żydowicz (...). Liczę jednocześnie na równie duże zaangażowanie w sprawy mające trwały i ponadczasowy wpływ na rozwój miasta, takie jak wykonanie przez rząd swojego zobowiązania dot. budowy kampusu Akademii Muzycznej oraz wsparcia rozbudowy Opery (...)”.

Co na to radna Szabelska? - Przede wszystkim mam wrażenie, że mój wniosek został zlekceważony przez pana prezydenta Bruskiego - mówi nam. - Udzielenie odpowiedzi scedował na swojego wiceprezydenta. A ta w końcowej części jest wręcz impertynencka i nie na temat - sugeruje, bym angażowała się w inne inicjatywy. Robię to - formułowałam wniosek o wsparcie budowy Opery, angażuję się również w wiele innych spraw.

- Właściwie tylko w jednym zdaniu pan Sztybel odnosi się do mojego wniosku - mówi dalej radna. - Co ciekawe, twierdzi, że jest nie na miejscu, bo sporu de facto nie ma. Cóż, uważam inaczej, ale nawet jeśli w istocie sporu nie ma, to tym bardziej chyba można usiąść do stołu i porozmawiać raz jeszcze.

Zobacz także: Polonia się zmieni. Jest umowa na remont Polonii, można budować

Polonia się zmieni. Jest umowa na remont Polonii, można budo...

Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto