Tomasz Gollob żużlowiec bydgoskiej Polonii miał wypadek samochodowy, w wyniku którego doznał złamania obojczyka. Dzisiaj czeka go operacja, a na tor wróci najwcześniej za 3-4 tygodnie.
Do feralnego zdarzenia doszło we wtorek rano około godz. 5.10 nieopodal Pniew w województwie wielkopolskim na skrzyżowaniu dróg 2 i 24. - "Kierowca mercedesa, którym jechał żużlowiec nie udzielił pierwszeństwa przejazdu innemu mercedesowi. Doszło do bocznego zderzenia. Cztery osoby odniosły lekkie obrażenia, a Gollob ucierpiał najbardziej" - powiedział oficer dyżurny Komendy Rejonowej Policji w Szamotułach.
W tamtejszym szpitalu założno wicemistrzowi świata opatrunek gipsowy, po czym zawodnik pojechał do Bydgoszczy, by oddać się w ręce swoich lekarzy.
Lider Polonii został przywieziony do 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego w Bydgoszczy, gdzie został powtórnie przebadany. Okazało się, że nie ma innych obrażeń, poza zdiagnozowanym w Szamotułach złamaniem prawego obojczyka z przemieszczeniem kości. Dzisiaj młodszy z rodzeństwa Gollobów zostanie poddany operacyjnemu zespoleniu obojczyka.
Dzisiaj szacuje się, że powrót do zdrowia potrwa 3-4 tygodnie. Przy leczeniu tzw. zachowawczym ten okres znacznie by się wydłużył.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?