Miasto dało artystom 130 tysięcy złotych

- To dzięki takim ludziom jak Wy bydgoska kultura żyje i się wzbogaca - mówiła wiceprezydent Elżbieta Rusielewicz podczas spotkania ze stypendystami. - Cieszymy się, że choć w tej drobnej części możemy Was wspierać.

W tym roku już po raz trzeci i ostatni miasto przyznało stypendia na działalność artystyczną i działania na rzecz upowszechniania kultury. W tej edycji łącznie jest tego 130 tysięcy złotych. Spośród 80 wniosków, jakie napłynęły do ratusza komisja wybrała 28. - Nie było łatwo - podkreślał przewodniczący komisji, dr Marek Chamot. - Wszystkie wnioski były dobre, a my musieliśmy z tych dobrych wybrać najlepsze. Staraliśmy się sprawiedliwie rozłożyć pieniądze na przedstawicieli różnych dziedzin kultury.

Pieniądze trafiły między innymi do Grzegorza Pleszyńskiego, bydgoskiego artysty, który dostał 3 tys. zł na stworzenie instalacji artystycznych "Bydgoszcz - znaki i znaczenia". - Na szczęście dożyłem czasów, w których władza nie decyduje o tym, co ma się komu podobać - mówił artysta. - Boję się jednak, że taka sytuacja może wrócić. A trzeba pamiętać, że sztuka i kultura mogą się rozwijać tylko wtedy, gdy jest wolność.

3 tysiące złotych trafiły też do Heleny Skonieczki, która przeznaczy je na wydanie tomu poezji "Bramy do jutra". Poetka podkreśliła, jak ważne to dla niej wyróżnienie. - Przez to, że jestem niedowidząca reprezentuję środowisko osób niepełnosprawnych w naszym mieście i cieszę się, że zaczęło nas dostrzegać również Biuro Kultury Bydgoskiej, a nie tylko wydział zdrowia - mówiła. - To ważne, że daje nam się możliwość twórczej wypowiedzi. Dowodem niech będzie na przykład przewodnik po barce Lemara napisany Braille'em, który niedługo wydamy.

Anna Osińska, która w tym roku obchodzi 40-lecie pracy twórczej 3 tysiące ze stypendium przeznaczy na jubileuszową wystawę. - Zapraszam na nią już 10 października do nowo otwartej zabytkowej piwnicy w wodociągach - zachęcała.

Wśród stypendystów znaleźli się jeszcze m.in. Marcin Sauter, który dostał 7 tys. zł na realizację filmu "Koniec świata w Achnianach", Michał Tabaczyński, który otrzymał pieniądze na wydanie zbioru esejów "Legendy ludu polskiego" (4 tys. zł), Emilia Kubik, która zrealizuje projekt "Chcę ci powiedzieć, co jest dla mnie ważne" (3 tys. zł), Tymon Markowski, który dostał 5 tys. zł na wydanie albumu fotograficznego "Fragmenty Śródmieścia" i Roma Warmus, która otrzymała 5 tys. zł na nagranie płyty "Rilkego pieśni życia".

- Wiem, że potrzeby na pewno są o wiele większe  - mówiła wiceprezydent Rusielewicz. - Ale cieszymy się, że choć takie pieniądze jesteśmy w stanie rozdać i postaramy się, aby w przyszłym roku można było obdarować jeszcze więcej zdolnych bydgoszczan. 

Joanna Pluta