Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieli porwać mężczyznę, pobić go i szantażem zmusić do zapłacenia pieniędzy. Zatrzymali ich policjanci z Bydgoszczy

kad
Jeden z mieszkańców powiatu sępoleńskiego został porwany. Sprawcy wywieźli mężczyznę do lasu, pobili go i zastraszyli przedmiotem przypominającym broń. Wszystko nagrywali za pomocą telefonu komórkowego. Następnie zagrozili, że jeśli 29-latek nie zapłaci im 15 tysięcy złotych, opublikują film w internecie. Porwany spełnił ich żądanie. 





Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, którzy dość szybko namierzyli podejrzanych mężczyzn. W środę (8 sierpnia) zatrzymali 26-latka i jego o pięć lat młodszego kompana. Następnego dnia mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. - Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt - informuje kom. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.

W czwartek (9 sierpnia) kryminalnym udało się zatrzymać kolejnego podejrzanego. 23-latek miał wozić autem sprawców i pokrzywdzonego. - Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - uzupełnia Słomski. - Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.

Natomiast czwarty z podejrzanych wciąż się ukrywa. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, w którym znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową. Mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.
Jeden z mieszkańców powiatu sępoleńskiego został porwany. Sprawcy wywieźli mężczyznę do lasu, pobili go i zastraszyli przedmiotem przypominającym broń. Wszystko nagrywali za pomocą telefonu komórkowego. Następnie zagrozili, że jeśli 29-latek nie zapłaci im 15 tysięcy złotych, opublikują film w internecie. Porwany spełnił ich żądanie. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, którzy dość szybko namierzyli podejrzanych mężczyzn. W środę (8 sierpnia) zatrzymali 26-latka i jego o pięć lat młodszego kompana. Następnego dnia mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. - Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt - informuje kom. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące. W czwartek (9 sierpnia) kryminalnym udało się zatrzymać kolejnego podejrzanego. 23-latek miał wozić autem sprawców i pokrzywdzonego. - Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - uzupełnia Słomski. - Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju. Natomiast czwarty z podejrzanych wciąż się ukrywa. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, w którym znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową. Mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 15. Materiały policyjne
Mężczyzna został uprowadzony i wywieziony do lasu. Tam dotkliwie pobity, a jego oprawcy celowali do niego z przedmiotu przypominającego broń. Wszystko nagrywali telefonem komórkowym. Następnie zażądali od pokrzywdzonego 15 tysięcy złotych.

Jeden z mieszkańców powiatu sępoleńskiego został porwany. Sprawcy wywieźli mężczyznę do lasu, pobili go i zastraszyli przedmiotem przypominającym broń. Wszystko nagrywali za pomocą telefonu komórkowego. Następnie zagrozili, że jeśli 29-latek nie zapłaci im 15 tysięcy złotych, opublikują film w internecie. Porwany spełnił ich żądanie.

Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, którzy dość szybko namierzyli podejrzanych mężczyzn. W środę (8 sierpnia) zatrzymali 26-latka i jego o pięć lat młodszego kompana. Następnego dnia mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. - Prokurator po ich przesłuchaniu postanowił wnioskować do sądu o ich tymczasowy areszt - informuje kom. Przemysław Słomski, z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz. - Sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował ich na trzy miesiące.

W czwartek (9 sierpnia) kryminalnym udało się zatrzymać kolejnego podejrzanego. 23-latek miał wozić autem sprawców i pokrzywdzonego. - Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu - uzupełnia Słomski. - Prokurator na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawił mu zarzut pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Ponadto, wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru i zakaz opuszczania kraju.

Natomiast czwarty z podejrzanych wciąż się ukrywa. Policjanci przeszukali jego mieszkanie, w którym znaleźli pojedyncze sztuki amunicji do broni palnej o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową. Mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 15.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto