- Poczekamy jeszcze chwilę, jak nie przyjedzie, to jedziemy następnym - tłumaczyły mamy swoim zniecierpliwionym pociechom, czekającym kolejne minuty na spóźniony świąteczny tramwaj. - Taki stary, to pewnie się popsuł po drodze - podśmiewali się starsi bydgoszczanie, którzy przyszli z dziećmi skorzystać z mikołajkowej atrakcji przygotowanej przez ZDMiKP.
Świąteczny tramwaj, mający zabrać pasażerów z pętli na Bielawach o 13:36, nie pojawił się w ogóle. Najbardziej zawiedzione były dzieci, od rana nastawione na spotkanie z Mikołajem. Opiekunowie z reguły postanawiali wsiąść w pojazdy linii 4 i 6 i w ten sposób przemieścić się do centrum miasta.
Okazało się, że tramwaj miał awarię wozu i został skierowany do pętli Wilczak. ZDMiKP poinformował, ze kolejny kurs powinien bez przeszkód rozpocząć się o 15:16, tak jak było to w planie (również z pętli Bielawy). Ci, którym nie brakuje cierpliwości, mogą więc jeszcze dziś skorzystać z tej mikołajkowej atrakcji. Ostatni przewidziany kurs tramwaju rozpocznie się o 16:56 na Kapuściskach. Mikołaj będzie w nim jechał aż na Bielawy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
