Czytaj też: » Jak zdobyć dotacje na projekty kulturalne? Będzie nowy regulamin |
- Pisemna odpowiedź dla organizacji już jest przygotowana - odpowiada **
Marzena Matowska, dyrektor
Miejskiego Ośrodka Kultury. - Z największą radością udostępnię pomieszczenia należące do MOK-u dla działań kulturalnych
KoLibra**, wbrew temu, co jego członkowie sugerują na swoim portalu.
Na stronie internetowej stowarzyszenia czytamy bowiem: „Na pozytywne rozpatrzenie naszej prośby raczej nie możemy liczyć. Pani dyrektor prawdopodobnie ją odrzuci, chwaląc jednocześnie bydgoskiego KoLibra za bardzo wartościową inicjatywę”.
Skąd ten pesymizm?
- Jesteśmy w Bydgoszczy od niedawna i wydaje nam się, że miasto chętniej wspiera organizacje lewicowe - mówi Michał Dziarski, prezes bydgoskiego oddziału KoLibra. - A sądzę, że moglibyśmy wnieść naprawdę wiele do kulturalnego życia miasta.
Co zatem proponuje stowarzyszenie? Między innymi spotkania z Janem Pospieszalskim, Rafałem Ziemkiewiczem, prelekcje, pokazy filmowe czy dyskusje historyczno-polityczne.
Studyjne kino w Bydgoszczy - kto je poprowadzi?
Członkowie KoLibra twierdzą, że jest to ich sposób na zmianę oblicza „sflaczałej” i „miałkiej” bydgoskiej kultury, która w ich mniemaniu sprowadza się do finansowania przez MOK inicjatyw, takich jak
Koło Gospodyń Miejskichczy akcja ocieplania miasta.
- Te działania nie są dotowane z naszego budżetu, my tylko udostępniamy im przestrzeń - odpiera zarzuty Matowska. - Ponadto myślę, że cokolwiek by nie mówić o bydgoskiej kulturze, nie można powiedzieć, że jest miałka. W tej chwili dzieje się tu więcej, niż kiedykolwiek.
Zmiany na lepsze
W opinii Matowskiej na taki stan rzeczy ma między innymi wpływ niedawne przekształcenie wydziału kultury w biuro ds. kultury.
- To jest modelowe rozwiązanie, jeśli chodzi o decydowanie o kulturze w mieście - twierdzi. - Jest jasny podział kompetencji, urzędnicy zajmują się kwestiami administracyjnymi, prawnymi i finansowymi, a
Obywatelska Rada ds. Kulturymerytorycznymi.
Bydgoska kultura dostanie o ponad 2 miliony więcej
Dyrektor zaznacza również, że taka struktura zapewni uczciwe dysponowanie budżetem, przeznaczonym na działania artystyczne. - Każdy, kto będzie miał ciekawy pomysł, może wystartować w otwartym konkursie ofert - mówi. - Finansowanie projektów będzie więc wreszcie przejrzyste.
Zobacz też: | |||
Rozmowa z Damianem Nenowem | 2012 rok w bydgoskiej kulturze | XX Finał WOŚP w Bydgoszczy | Czy to rok Leona Wyczółkowskiego? |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?