Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mundurowi ze służb celno-skarbowych znaleźli w bagażniku 28-letniego mieszkańca Bydgoszczy pół tony tytoniu

Dorota Witt
Dorota Witt
Gdyby nielegalny tytoń trafił do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków ponad 550 tys. złotych.
Gdyby nielegalny tytoń trafił do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków ponad 550 tys. złotych. IAS w Bydgoszczy
28-letni bydgoszczanin został zatrzymany do rutynowej kontroli w okolicach Kruszyna. Mundurowi z kujawsko-pomorskiej Służby Celno-Skarbowej nabrali wobec niego podejrzeń, bo zaczął się denerwować. Gdy otworzył bagażnik, stało się jasne, dlaczego: miał tam worki tytoniu bez znaków akcyzy. Na dodatek zarówno auto, jak i kierowca nie powinni znaleźć się na publicznej drodze.

Zobacz wideo: Bezpieczeństwo nad wodą. To musisz wiedzieć!

  • Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w zatrzymanym do kontroli samochodzie dostawczym znaleźli 500 kilogramów tytoniu do palenia bez polskich znaków akcyzy,
  • Gdyby nielegalny tytoń trafił do sprzedaży, Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków ponad 550 tys. złotych.

Przed kilkoma dniami mundurowi z kujawsko-pomorskiej Służby Celno-Skarbowej, na drodze krajowej nr 10 w okolicach miejscowości Kruszyn (powiat bydgoski), zatrzymali do rutynowej kontroli samochód dostawczy marki Volkswagen Caddy.

- Kierujący pojazdem, 28-letni bydgoszczanin, wykazywał wyraźne oznaki zdenerwowania, dlatego funkcjonariusze KAS podjęli decyzję o przeszukaniu auta. Po otwarciu bagażnika okazało się, że wewnątrz pojazdu znajdują się worki propylenowe wypełnione tytoniem do palenia bez wymaganych znaków akcyzy. Łącznie mundurowi zabezpieczyli 500 kg nielegalnego tytoniu. Gdyby kontrabanda trafiła na czarny rynek, straty budżetu wyniosłyby ponad 550 tys. złotych - mówi Bartosz Stróżyński, rzecznik prasowy IAS w Bydgoszczy.

Bydgoszczanin jechał autem bez przeglądu, miał zakaz prowadzenia pojazdów

Kierowca musi jednak liczyć się nie tylko z konsekwencjami wynikającymi z kodeksu karnego skarbowego za naruszenia przepisów akcyzowych. - W momencie zatrzymania posiadał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, za naruszenie którego grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Ponadto, pojazd którym się poruszał nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC i badań technicznych - mówi Bartosz Stróżyński.

Trwa głosowanie...

Czy jesteś za legalizacją marihuany w Polsce?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto