Budową 10-kilometrowej trasy do największej dzielnicy w Bydgoszczy zajęła się spółka Tramwaj Fordon. To ona nadzoruje postęp wszystkich prac. Na samym początku projektu zakładano, że obsługą wszystkich linii również zajmie się wspomniana spółka. Ostatecznie podjęto jednak decyzję, aby funkcję przewoźnika tramwajowego do Fordonu powierzyć Miejskim Zakładom Komunikacyjnym.
- Na takim przejrzystym rozwiązaniu nam zależało - mówi Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. - Dlatego zwróciliśmy się do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, o zgodę na powierzenie przewozu pasażerów na nowej trasie MZK jako podwykonawcy. To naszym zdaniem najbardziej opłacalny wariant. Gwarantuje to świadczenie usług przez doświadczoną firmę, a poza tym unikamy dublowania struktur - dodaje prezydent.
Jak wyjaśniają przedstawiciele ratusza, zlecenie tras spółce Tramwaj Fordon wiązałoby się z jej rozbudową. Poza tym urzędnicy podkreślają, że nie ma ona wymaganego doświadczenia w świadczeniu usług przewozowych. Ich zdaniem mogłoby to negatywnie wpłynąć na jakość zaproponowanych usług.
Dzięki temu, że tramwaje do Fordonu obsłuży MZK, w mieście będzie funkcjonował jeden operator pojazdów szynowych. Ma to zmniejszyć koszty funkcjonowania spółki Tramwaj Fordon. To też wyeliminowanie sytuacji, w której dwa podmioty świadczą te same usługi bez konkurencji.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
