Na 99 procent w Knicks

Maciej Lampe wyleciał wczoraj, o tydzień wcześniej niż początkowo planowano, do Nowego Jorku, by podpisać kontrakt z New York Knicks. Warunki trzyletniego kontrakt są już dopracowane w 99 procentach.

Wylot Lampego do USA nie oznacza, że utalentowany 18-latek nie przyjedzie do Warszawy w drugiej połowie sierpnia na zgrupowanie pierwszej reprezentacji Polski prowadzonej przez Andrzeja Kowalczyka. Agent polskiego 18-latka Keith Kreiter powiedział PAP, że wszystkie sprawy związane z dopięciem umowy powinny wyjaśnić się do końca tygodnia. Szefowie Knicks, którzy wybrali Lampego w drugiej rundzie draftu z numerem 30, wykupią kontrakt Polaka z Realu Madryt. Zgodnie z przepisami NBA zapłacą 350 tysięcy dolarów, a pozostałą kwotę kontraktu z hiszpańskim klubem będzie spłacał w ratach sam Lampe. Suma kontraktu zaoferowana 18-latkowi przez Knicks wynosi ponad 3 miliony dolarów.
?Na razie nie mogę zdradzić żadnych szczegółów umowy z New York Knicks, ale sprawy powinny się wyjaśnić do końca tygodnia - powiedział Kreiter. - Chcemy ustalić precyzyjnie wszystkie punkty kontraktu, także te związane z ewentualnym udziałem zawodnika w zgrupowaniu kadry. Udział Macieja w zgrupowaniu kadry w Warszawie jest możliwy, ale nie mogę na razie tego zagwarantować? - dodał.

Największą przeszkodą w powrocie Lampego do Polski, na zgrupowanie kadry narodowej, jest kwestia ubezpieczenia koszykarza na wypadek kontuzji, czego domaga się przyszły klub Lampego, New York Knicks. Zgrupowanie reprezentacji Polski koszykarzy rozpoczyna się 15 sierpnia w Warszawie. Pod koniec sierpnia polscy koszykarze zagrają w turniejach w Grecji i Hiszpanii.