Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na czele biegaczy i rowerzystów ksiądz Łukasz. Ekstremalna Droga Krzyżowa jak maraton przez Puszczę Bydgoską [zdjęcia]

Justyna Tota
Justyna Tota
Uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej - ks. Łukasz w zielonej koszulce (w środku) - w piątek (26 marca 2021 r.) wystartowali przy Al. Jana Pawła II - przy Duchaczach - w Bydgoszczy. Przez cztery godziny pokonali blisko 43 km przez Puszczę Bydgoską
Uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej - ks. Łukasz w zielonej koszulce (w środku) - w piątek (26 marca 2021 r.) wystartowali przy Al. Jana Pawła II - przy Duchaczach - w Bydgoszczy. Przez cztery godziny pokonali blisko 43 km przez Puszczę Bydgoską Dariusz Bloch
Ksiądz dr Łukasz Boruch sam biega maratony. W piątkowy (26 marca 2021 r.) wieczór poprowadził wszystkich, chcących podjąć wyzwanie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej na dystansie maratońskim - do pokonania 42 km i 195 m przez Puszczę Bydgoską. Kto nie czuł się na siłach biec, mógł wsiąść na rower. Zdani tylko na siebie ruszyli w trasę, mając osobiste intencje.

Zobacz wideo: Wielkanoc 2021 - zasady obowiązujące w kościołach

Ksiądz Łukasz Boruch, dr teologii, na co dzień uczy młodzież w Zespole Szkół Katolickich Pomnik Jana Pawła II w Bydgoszczy. Sam biega maratony. To z inicjatywy duchownego zrodził się pomysł na Ekstremalną Drogę Krzyżową, która odbyła się na dystansie maratońskim.

- Niektórzy pytali, czy to będzie bardziej wydarzenie duchowe, czy sportowe. Odpowiadałem, że jedno i drugie - mówi nam Zbigniew Wiśniewski, prezes stowarzyszenia Rowerowa Brzoza, które wspólnie z księdzem Łukaszem zaprosiło do udziału w EDK.

Uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w piątek (26 marca 2021 r.) wystartowali przy Al. Jana Pawła II - przy Duchaczach - w Bydgoszczy.

Trasa EDK wiodła przez Puszczę Bydgoską, łącznie do pokonania blisko 43 km w spokojnym tempie, sprzyjającym refleksji i modlitwie, chociaż wysiłku nie da się zagłuszyć. - Maraton na 20. czy 25. kilometrze z pewnością strefą komfortu już nie jest. Nie chodzi tu jednak o wynik, a podjęcie trudu. Każdy biegnie, mając swoje intencje - przyznaje Zbigniew Wiśniewski.

Pierwszym punktem trasy uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej po zmroku był najbardziej rozpoznawany pomnik w Puszczy Bydgoskiej, czyli Pomnik ofiar II Wojny Światowej. Następnie trasa wiodła przez wysiedloną wieś Łażyn, gdzie urodził się bł. Czesław Jóźwiak, a następnie przy cmentarzu w puszczy. Następnie biegacze skierowali się w okolice Piecek, a później pokonując obwodnicę w podbydgoskim Stryszku wbiegli na węzeł drogowy “Lotnisko”, skąd dotarli do miejsca startu, czyli Al. Jana Pawła II, kończąc swój maraton.

Ekstremalna Droga Krzyżowa odbyła się zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami – w małej grupie osób, w większości ścieżkami leśnymi, z zachowaniem dystansu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Na czele biegaczy i rowerzystów ksiądz Łukasz. Ekstremalna Droga Krzyżowa jak maraton przez Puszczę Bydgoską [zdjęcia] - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto