Najemcom z kamienicy na Szwederowie w Bydgoszczy zostanie wkrótce tylko garaż

O problemie najemców z kamienicy na Szwederowie w Bydgoszczy pisaliśmy na naszym portalu we wtorek, 6 września 2022. Przypomnijmy: przed laty mieszkało tutaj 15 rodzin, ale prywatny właściciel zaczął naciskać, aby się wyprowadziły. 13 najemców wraz ze swoimi bliskimi posłuchało. Dwie rodziny zostały. 1 czerwca br. otrzymały wypowiedzenia umów najmu. Do końca sierpnia lokatorzy powinni się wyprowadzić.

- Nie zrobiliśmy tego, bo nas po prostu nie stać - przekonuje starszy mężczyzna. - Kawalerka na rynku komercyjnym kosztuje ponad 1200 zł miesięcznie. Cała moja renta, czyli niespełna tysiąc złotych, nie wystarczyłaby.

Za obecne mieszkania płacą prywatnemu właścicielowi od prawie 600 do blisko 700 zł miesięcznie. To jednak nie wszystko. Obie rodziny podkreślają, że w remonty swoich mieszkań włożyły w ostatnich latach od 30000 do 40000 zł. Teraz mają to wszystko zostawić.

- Dostaliśmy od obecnego właściciela propozycje innych mieszkań, w innej kamienicy, też do niego należącej, ale nie zgodziliśmy się ich przyjąć. To lokale do kapitalnego remontu, nic nam to nie da, że znajdują się w budynku po generalnym remoncie - zaznaczają czytelnicy.

Kamienicznik wskazuje: - Chciałem pomóc, chociaż nie miałem obowiązku szukania najemcom lokali zastępczych. Oni jednak z mojej pomocy nie skorzystali. 2 tygodnie temu, zgodnie z planem, robotnicy budowlani zaczęli remont budynku, m.in. burzyć ściany w opustoszałych mieszkaniach. Długo czekałem na wyprowadzkę lokatorów, ale tego nie zrobili. Nie mogłem zwlekać z remontem. Mam pewne plany co do tej kamienicy.
- A my mamy krajobraz jak po bitwie, pełno gruzu, hałasu i nerwów - skarżą się najemcy. - Miasto nie przydzieli nam mieszkań. Daje je przede wszystkim ludziom z eksmisji. Eksmisja jest orzekana najczęściej z powodu zadłużenia lokatorów, a my zawsze płaciliśmy na bieżąco.

Po naszym artykule już wiadomo, że ich sytuacja się zmieni.
Para emerytów około 80-tki wyprowadzi się jeszcze w tym tygodniu. - Fakt, zamieszkamy daleko od Bydgoszczy, ale przynajmniej znaleźliśmy mieszkanie, na jakie nas stać - mówi seniorka.

Ich samotny sąsiad porozmawiał w wtorek z właścicielem kamienicy. Uzgodnili, że lokator może tu przebywać do początku października. Co będzie później?

- Nie wierzę, że znajdę mieszkanie, które będę w stanie opłacić - uważa. - Pomoc społeczna też mi nie pomoże, ponieważ dochód mam "za wysoki", żeby korzystać ze wsparcia ośrodka. Na dzisiaj widzę takie rozwiązanie: meble wstawię do garażu mojego krewnego. Został mi tylko ten garaż. Gdzie ja się podzieję, tego nie wiem. U krewnych zamieszkać nie mogę.