Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napad z bronią w ręku w centrum Bydgoszczy. Ratownicy medyczni zostali sterroryzowani! [4.11.2018]

hw
2 listopada bydgoscy ratownicy medyczni zostali sterroryzowani przez mężczyznę, który mierzył do nich z broni.
2 listopada bydgoscy ratownicy medyczni zostali sterroryzowani przez mężczyznę, który mierzył do nich z broni.
W piątek (2 listopada) podczas pełnienia obowiązków służbowych i wykonywania medycznych czynności ratunkowych w mieszkaniu pacjenta ratownicy medyczni z Zespołu Ratownictwa Medycznego z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy zostali sterroryzowani bronią przez świadka będącego na miejscu wezwania.

W bydgoskim pogotowiu uzyskaliśmy informacje dotyczące napadu na ratowników.

- Tak to prawda - potwierdza Krzysztof Tadrzak, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. - Sprawa dotyczy 10 zespołu podstawowego, który stacjonuje w bazie przy ulicy Markwarta.

- Do ratowników medycznych mierzono z broni krótkiej stwarzając realnie niebezpieczną sytuację, która zagrażała bezpośrednio ich zdrowiu i życiu – informuje nas Krzysztof Wiśniewski, ratownik medyczny, Kierownik Działu Usług Medycznych i Szkoleń Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy. - Ratownicy medyczni zachowali profesjonalizm. Ich opanowanie i próby mediacji z napastnikiem poskutkowały.

Mężczyzna odrzucił broni. Później został zatrzymany przez wezwany na miejsce patrol policji.
- Ze względu na niezwykle niebezpieczną sytuację i silny stres ratownicy medyczni decyzją dyrekcji WSPR w Bydgoszczy zakończyli tego dnia dyżur oraz zostali poinformowani o możliwości skorzystania z konsultacji psychologicznej – podkreśla Krzysztof Wiśniewski. - Dyrekcja dołoży wszelkich starań, aby sprawca tego zdarzenia został przykładnie ukarany.

Agresja, to współczesny problem ochrony zdrowia, ale głównie właśnie ratownictwa medycznego. Popychanie, uderzanie, opluwanie to pokaz braku szacunku dla ludzi niosących pomoc na „pierwszej linii”, dla ludzi ratujących ludzkie zdrowie i życie.
- To przejaw głupoty! Coraz częściej atakujący posiadają przy sobie również niebezpieczne narzędzia np. nóż, czy broń – uważa Krzysztof Wiśniewski. - W tym roku zgłosiliśmy już 19 takich przypadków.

Wszystkie zakończyły się wyrokami skazującymi i karami grzywny lub pozbawienia wolności. W ub. r. jeden z ratowników otrzymał najwyższą kwotę zadośćuczynienia, 10 tys. zł za atak z użyciem noża.

- Warto pamiętać, że takie sytuacje nie pozostaną bez echa i nie będą zamiatane pod przysłowiowy dywan – podkreśla Krzysztof Wiśniewski. - Podobnie będzie z wczorajszą sytuacją.

Przy okazji przypominamy, że Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym stanowi, że osoba udzielająca pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz podejmująca medyczne czynności ratunkowe korzysta z ochrony przewidzianej w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2017 r. poz. 2204, z późn. zm.) dla funkcjonariuszy publicznych: „Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3”.

FLESZ - 12 listopada dniem wolnym

źródło: TVN/x-news

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Napad z bronią w ręku w centrum Bydgoszczy. Ratownicy medyczni zostali sterroryzowani! [4.11.2018] - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto