Napić się kawy

W najbliższy weekend siatkarze, rywalizujący w Lidze Światowej, rozegrają czwartą kolejkę spotkań. Dziś i jutro w łódzkiej hali OSiR-u rywalami biało-czerwonych będą Argentyńczycy.

Dla podopiecznych Waldemara Wspaniałego będą to pierwsze mecze przed własną publicznością. Polacy wyjazdową serię spotkań zakończyli w miniony weekend w brazylijskiej Goianie. Sprawili wówczas sporą niespodziankę swoim sympatykom, pokonując "Canarinhos" 3:0, natomiast w drugim spotkaniu ulegając dopiero w tie breaku. Po wcześniejszych, nie najlepszych występach, nastroje w naszej ekipie od razu uległy poprawie. Niestety, nieco zmąciły je problemy z powrotem do kraju. W pierwotnym planie, Polacy mieli wrócić z Ameryki Południowej w poniedziałek, jednak awaria samolotu sprawiła, że nasza drużyna na Okęciu wylądowała dopiero we wtorek wieczorem. Przez to opóźnienie biało-czerwoni mieli o jeden dzień mniej na aklimatyzację. Teraz, paradoksalnie, w lepszej sytuacji zdają się być Argentyńczycy, którzy w miniony weekend grali w Portugalii, i zdążyli się już przyzwyczaić do "naszego" czasu.

Ekipa Wspaniałego nie załamuje jednak rąk. -"Chcemy pokazać Argentyńczykom, że ich dwa zwycięstwa po 3:0 nad nami w drugiej kolejce, były głównie zasługą sędziów" - deklarują nasi siatkarze. Zawodnicy zdają sobie też sprawę z tego, że najbliższe dwa mecze mogą okazać się decydujące w walce o awans do finału (12-18 sierpnia w Brazylii, kwalifikują się dwie najlepsze ekipy z grupy). Jeżeli Polacy wygrają dziś i jutro w Łodzi, to pomału będą mogli szykować się do... ponownego wyjazdu do kraju kawy.

Początek spotkań: piątek, godz. 19.00 (transmisja w TV Regionalnej) oraz sobota, godz. 15.00 (transmisja w TVP 1).
W innych meczach naszej grupy Brazylijczycy podejmują Portugalczyków.

Aktualna tabelka:
1. Brazylia 6 11 15:6
2. Portugalia 6 9 11:14
3. Argentyna 6 8 10:12
4. Polska 6 8 10:14