Nawiedzone domy, duchy i zjawy. Gdzie straszy na Pomorzu i Kujawach? Te miejsca budzą grozę! [zdjęcia]
Opuszczony budynek Żołędowie pod Bydgoszczą
Został zbudowany mniej więcej w 1970 roku, jako przechowalnia owoców. Nie figuruje w rejestrze i nie występuje na mapach, bo powstały jako samowolka budowlana. Do dziś straszy mieszkańców. Jak głosi legenda, ktoś tam kiedyś się powiesił. O jednym z niepokojących zdarzeń opowiada Mateusz Mikulski z LOK Wataha. - Zasada jest taka, że gdy organizujemy tam ognisko, to jedna grupa idzie po drewno, a druga zostaje w budynku. W połowie drogi zauważyłem, że nie mam krótkofalówki. Zadzwoniłem więc do kogoś, poprosiłem, aby ją zabrał i szedł w moją stronę. Już z daleka zobaczył światła latarki. - Pomyślałem, że to kolega, jednak gdy zacząłem tam iść, światełko uciekło w las - opisuje. - Chłopacy też to widzieli. Na ziemi był szron, więc powinno być słychać kroki, a tu nic. Takich sytuacji było kilkanaście. Żadnej nie potrafię wytłumaczyć.