Dla wielu pracowników ZRP wizja bezrobocia to dramat: - Jestem przerażony - przyznaje jeden z zatrudnionych. - Może zarobek nie był wysoki, ale jednak zawsze to jakieś źródło dochodu.
W podobnej sytuacji znalazło się ponad sto osób pracujących w zakładzie. - I znowu wrócimy do urzędu pracy - rozkłada bezradnie ręce bydgoszczanin.
Zamknięcie ZRP to efekt „Ustawy o finansach publicznych”. Sejm uchwalił ją w ubiegłym roku. Rada Miasta przygotowała już projekt uchwały, nad którą głosować będzie jeszcze w marcu. Radni jednak nie mają pola manewru, ponieważ muszą wtórować odgórnym nakazom Sejmu.
Na spotkanie z pracownikami ZRP przygotowuje się już Powiatowy Urząd Pracy. - W najbliższy poniedziałek będziemy rozmawiać z osobami zatrudnionymi w zakładzie - zapowiada Barbara Grabowska, dyrektorka PUP. - Doskonale znam tych ludzi - zaznacza. - Prawie wszyscy byli już zarejestrowani w urzędzie.
Jak podkreśla, to solidni i sumienni pracownicy, którym udało się wrócić na rynek pracy. - Zamierzamy z nimi rozmawiać, ponownie zapoznać się z preferencjami i oczekiwaniami. Później zadecydujemy, co robić.
Wiadomo już, że część osób zostanie skierowana na szkolenia, inni na pewno będą wymagali wsparcia psychologicznego. - Jednak póki co, musimy przeprowadzić etap informacyjno-konsultacyjny - wyjaśnia Barbara Grabowska. - Przecież ci ludzie znajdują się w różnych sytuacjach życiowych. Wszystko trzeba wziąć pod uwagę.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?