Niestety bardzo często ofiarami przestępców są osoby starsze. Sprawcy czyhają na ich życiowe oszczędności i wyłudzają je w popularny ostatnio sposób na tzw. „wnuczka”. Bazują na emocjach opowiadając najczęściej, że zdarzył się wypadek i potrzebne są pieniądze.
Ostatnio jednak policjanci z komisariatu Bydgoszcz Śródmieście odnotowali zupełnie inny przypadek. Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (14.05.13), na jednej z ulic Bydgoszczy idącą chodnikiem 81-latkę zaczepiła przypadkowa kobieta. Zapytała starszą panią czy wie gdzie jest szpital im. Biziela i czy to daleko. Z tej racji, że był on oddalony o kilka kilometrów, kobieta zapytała czy nie zechciałaby wsiąść do samochodu, aby pokazać drogę. Po czym kierowca miał ją odwieźć z powrotem. W czasie jazdy przypadkowa kobieta telefonicznie skontaktowała się rzekomo z lekarzem, którego zapytała o stan zdrowia poszkodowanych w wypadku drogowym. Z rozmowy wynikało, że brała w nim udział również jej córka. Okazało się, że wynik badania dziecka będzie znany za 40 minut, dlatego zaproponowano starszej pani powrót do domu. Po drodze kobieta opowiadała o swoim życiu w Niemczech, pracy i rodzinie. Poprosiła też 81-latkę, aby ta przechowała na 2 lub 3 godziny teczkę z dokumentami, po czym obie poszły do mieszkania starszej pani. Gdy były już w środku, do jak się później okazało oszustki, zadzwonił rzekomo lekarz, który tym razem powiedział, że dziewczynka wymaga natychmiastowej operacji, a z tej racji, że nie posiada ubezpieczenia potrzebna jest kwota 3000zł. Kobieta udając, że nie rozumie co mówi medyk przekazała telefon starszej pani. Wtedy lekarz zrelacjonował 81-latce sytuację i zaproponował, że pożyczy 500 zł., ale pozostawała jeszcze kwestia pozostałej kwoty. Starsza pani obiecała więc, że zorganizuje pieniądze. Tak też się stało. Na nieszczęście miała 2500 tys. zł. w mieszkaniu, które „pożyczyła” obcej kobiecie.
Wtedy po nieznanej parze oszustów ślad zaginął. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności i ustalają kto w tak perfidny sposób potraktował 81-latkę.
Policjanci cały czas apelują nie dajmy się zwieść oszustom! Starajmy się unikać kontaktów z obcymi osobami. Nie wpuszczajmy ich do naszych mieszkań, a co najważniejsze nie przekazujmy żadnej gotówki. Weryfikujmy informacje, które opowiadają nam przypadkowo napotkane osoby powołujące się na rzekome znajomości z naszymi bliskimi.
Jeżeli podejrzewamy, że ktoś próbuje nas oszukać natychmiast dzwońmy na Policję, na bezpłatne numery 997 i 112.
Policjanci natychmiast podejmą odpowiednie działania i pomogą rozwiązać sytuację. Nie ponosimy żadnych konsekwencji, nawet jeżeli okaże się, że telefon od rzekomego wnuczka nie był próbą oszustwa!
Na szczęście oszuści nie pozostają bezkarni. Policjanci z różnych województw co jakiś czas zatrzymują sprawców tego typu przestępstw. Tak było chociażby i w naszym regionie, kiedy na początku lutego kryminalni z komendy miejskiej w Toruniu i komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy rozpracowali szajkę działającą metodą "na wnuczka". Policjanci udowodnili trzem sprawcom po kilka oszustw i tyleż samo usiłowań, bo potencjalni pokrzywdzeni nie dali się zwieść. Dwaj z nich decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Wszystkim może grozić do 8 lat więzienia.
Pamiętajmy zatem ostrożność, czujność i metoda ograniczonego zaufania pozwolą nam uniknąć problemów i nie stać się kolejną ofiarą oszusta!
Publikacja: Kamila Ogonowska
KWP w Bydgoszczy
Zespół Prasowy
| |||
Kramberry vol. 3 | Juwenalia 2013 | Manifestacja w centrum | Remont Chodkiewicza |
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?