Czytaj też: » "Wszyscy święci" - recenzja spektaklu |
- Jak bardzo jestem szczęśliwa, nie doświadczając już tych wzruszeń, które, jak mi się kiedyś wydawało, składają się na szczęście – pisała niegdyś Virginia Woolf.
Jej dzieła stały sie bazą konceptu artystycznego, jaki stworzyły Agata Skwarczyńska, Aneta Jankowska oraz Karolina Adamczyk w spektaklu Przyrzecze. Spektakl jest dogłębną analizą kobiecej psychiki.
Karolina Adamczyk zadziwia, wywołując co rusz inne uczucia i emocje – od zdziwienia, poprzez niezrozumienie, do fascynacji. Widz zdaje się być zdezorientowany, niepewny czym jeszcze może go zaskoczyć... kobieta.
__
Przyrzecze nie ma bowiem historii. Nie jest to opowieść mająca początek, środek i koniec, nie ma tu fabuły, jest tylko akcja. Zdarzenie, którego świadkami są zarówno mężczyźni jak i kobiety wywołuje zdumienie u tych pierwszych i zrozumienie u drugich.
Adamczyk wyczynia przedziwne rzeczy na scenie. Biega, skacze, tańczy. Uśmiecha się, za chwilę spogląda przerażona i smutna.
- Bez żadnych odczuć, poza wrażeniem, że stoję pod kapiącą rynną - pisała Woolf.
Rolę**rynny pełni tu akwarium. Rewelacyjny pomysł na scenografię – prostopadłościan wypełniony wodą jest dla głównej postaci niezwykle atrakcyjny pod wieloma względami. Raz jest źródłem dźwięków**, odwołując się sił natury tak bliskiej kobiecie, kiedy indziej staje się przestrzenią, do której boi się wejść, stojąc na krawędzi, przyglądając się ze strachem i zainteresowaniem, przywołująca skojarzenia z próbą samobójczą.
Czasem też stanowi miejsce infantylnych zabaw, unaoczniając piękno rozwoju człowieka z radosnego dziecka, po zmysłową kobietę.
Drugim punktem wyjściowym Przyrzecza jest twórczośc brytyjskiej piosenkarki PJ Harvey. Karolina Admaczyk sensualnym głosem przeprowadza swoją postać przeż różne odmęty kobiecej natury widoczne w tekstach Harvey. Również te, o jakich traktuje piosenka Angelene.
Największym plusem Przyrzecza jest jednak muzyka Mikołaja Trzaski. Kompozytor genialnie połączył eteryczne dźwięki, wprowadzając swoisty, sentymentalny nastrój. Takie Harvey’owskie Beautiful feeling.
Zobacz też: | |||
Photo Day 21.0 - Przedmoście Bydgoskie | Sonisphere Festival 2012 - konkurs | "Piękna Helena" w Bydgoszczy | L'ESPRIT DU CLAN w Estradzie |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?