Nie Mediolan, nie Londyn, a ulica Jatki stanie się dziś stolicą mody

Olga Jahr nie lubi o sobie mówić projektantka. - Ja po prostu lubię robić rzeczy i ubierać kobiety - mówi.

Jest absolwentką europeistyki na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Ale miłość do mody była od dawna. Chociaż wydawało mi się, że żeby projektować, koniecznie trzeba rysować. Okazało się, że nie jest to niezbędne - dodaje Olga Jahr.

Obrus i spódnica

Pierwszą rzeczą, jaką uszyła samodzielnie, był...obrus. - Potem już było jednak coś, w co można się ubrać - śmieje się projektantka. Czyli spódnica.

Na poważnie zaczęło się od pokazywania swoich projektów w sklepie Establishment przy ul. Gimnazjalnej. Dziś ubrania młodej bydgoskiej projektantki można już kupić w butikach m.in. w Warszawie czy Gdańsku.

- Mam nadzieję, że moja moda jest uniwersalna - mówi Olga Jahr. Najlepszym dowodem jest to, że jej wełniane kamizelki nosi zarówno babcia, mama, jak i kuzynka.

Klientki polubiły też białe koszule, które proponuje projektantka. W męskim stylu, bo bez taliowania. - Staram się robić ciuchy, do których w ciągu dnia można założyć trampki, ale równie dobrze wieczorem zamienić je na szpilki - wyjaśnia. I dodaje, że bydgoszczanki ubierają się coraz lepiej, choć wciąż dość zachowawczo.

Wełna to jej konik

Olga Jahr zwraca też uwagę na jakość tkanin. - W naszych sklepach często brakuje dobrych jakościowo ubrań, a klientki coraz częściej zwracają na to uwagę - mówi. - Trudno dostać na przykład dobry gatunkowo sweter, a ja na przykład kocham wełny - dodaje. Przyznaje, że bardzo ważny jest dla niej bezpośredni kontakt z klientkami. - Latem na przykład miałam w swojej ofercie sukienki. Baza była jedna, jednak o tym, czy sukienka ma mieć długie czy krótkie rękawy, dekolt w serek czy w łódkę, decydowała już klientka. To był strzał w dziesiątkę, bo w sklepach nie mamy takich możliwości - stwierdza Olga Jahr.

Na dzisiejszym pokazie projektantka pokaże kolekcję na jesień i zimę 2015/2016. - Będą oczywiście moje ulubione rzeczy z wełny, basicowe swetry, ale również w modnym kolorze musztardowym, bordo czy śliwki - dodaje Olga Jahr.