Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej, wyjaśnia, że podstawę interwencji „niestety” stanowi wykroczenie. Jeśli auto przy drodze publicznej jest zaparkowane poprawnie, straż nie może wymagać od właściciela jego usunięcia.
Podstawą do interwencji mogą być wyraźne uszkodzenia zaparkowanego pojazdu, uniemożliwiające jazdę: powybijane okna czy brak kół. W takim przypadku samochód nosi znamiona wraku, więc strażnicy odszukują właściciela i nakazują mu usunięcie pojazdu.
Kom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy proponuje, by o takim nieużywanym aucie poinformować policję:
- Istnieje podejrzenie, że jest to samochód skradziony i porzucony. Policjanci mogą też, na podstawie tablic rejestracyjnych, ustalić tożsamość właściciela. Nie są to jednak dane do wiadomości osoby zainteresowanej. Dalsze postępowanie będzie miało miejsce wtedy, jeśli samochód okaże się kradziony.
Mirosław Brzeziński ze Spółdzielni Budowlani ubolewa nad tym, że opisany problem trudno rozwiązać. Jeśli samochód nie stwarza zagrożenia dla innych kierowców, ma on prawo pozostać na swoim miejscu.
- Zdarzało się, że na parkingach stały nawet przyczepy, nic nie mogliśmy na to poradzić – mówi. – Czasami mieszkańcy sami próbowali przesuwać pojazdy. Niestety nie mamy uprawnień, żeby cokolwiek zrobić, pozostaje nam liczyć na funkcjonariuszy Straży Miejskiej…
Wynika z tego, że jeśli chcemy rozwiązać problem, musimy udać się na parking z bejsbolem, a potem zadzwonić po odpowiednie służby…
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?