Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie tylko więcej radarów przybywa wiosną w naszym mieście

drejfus
drejfus
Wolność to słowo głęboko zakorzenione w naszym kraju, historii oraz kulturze. Jeśli przyjrzymy się sztuce, dostrzeżemy, że składa się na nią aspektów.

Najbardziej oderwane od rzeczywistości lub zupełnie wyłamujące się z ogólnie przyjętych "schematów" zyskują miano awangardy.

Le parkour to dla mnie suma słów: wolność, kultura i awangarda. Zależnie od punktu widzenia, można stwierdzić, iż le parkour i każde kolejne z wymienionych powyżej słów, to synonimy. Zatem czym on tak naprawdę jest? Można go określić jako dziedzinę sportu, jednak dla licznej grupy ludzi, jest to styl życia.

Najprostszym założeniem tego sportu jest jak najszybsze przemieszczenie się z punktu A do punktu B w "miejskiej dżungli". W tym celu można polegać tylko i wyłącznie na swojej kondycji, szybkości, sprawności fizycznej i umiejętnościach akrobatycznych, a także psychice. Często potrzebne są w tym wypadku stalowe nerwy i ogromne opanowanie  podczas wykonywania ryzykownych vaultów (trik w slangu osób trenujących parkour), tuż na granicy bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku.

Ludzie trenujący ten ekstremalny sport to traceurzy. Le parkour przeżywał w naszym mieście swój renesans w 2006 roku. Wówczas trenowało go blisko 200 osób. Zwykle łączyli się oni w grupki, trenujące na osiedlach. Spotykali się potem na zlotach, gdzie konkurowali ze sobą pod względem umiejętności. W tamtym czasie Bydgoszcz należała do miast, gdzie scena parkour była bardzo mocna, a na zloty przybywały z różnych  regionów Polski najlepsze w kraju ekipy np. The Patriots (Łódz) lub New Era Breakers (Augustów), grające w filmach, klipach, reklamach firm sportowych i odzieżowych, robiące pokazy na festiwalach sportów ekstremalnych.

Dziś sport ten nie jest już tak popularny, jednak nadal można zauważyć młodych ludzi, mknących po dachach, skaczących z dużych wysokości, robiących salta, przelatujących nad samochodami, murkami i barierkami w sposób znany raczej tylko i wyłącznie kaskaderom, a coraz częściej jedynie grafikom komputerowym.

Popularne miejsca treningów traceurów w Bydgoszczy to: Multikino, tyły Reala, park Witosa i okolice ulicy Mostowej. Z uwagi na coraz cieplejszą pogodę, coraz częściej można ich spotkać na ulicy. Zdania obserwatorów są w temacie tego sportu podzielone. Są osoby, które wykazują podziw dla zwinności i umiejętności traceurów, ale są też i takie, które zdecydowanie bardziej trzeźwo patrzą na tę kwestię. Często są przeciwnikami tej formy spędzania wolnego czasu. Argumentują to tym, że przedmioty wykorzystywane wbrew ich zastosowaniu, zdecydowanie częściej ulegają uszkodzeniom. Jednak, gdy spotykają się one z kontrargumentem, mówiącym, że ci młodzi ludzie mogliby przecież wyszumieć się w dużo bardziej popularny sposób, często popadając w różne nałogi i uzależnienia, przeciwnicy tego sportu zaczynają traktować go wówczas jako mniejsze zło.

Policji traceurzy są bardzo dobrze znani i nie byli oni przez stróżów prawa nigdy postrzegani jako wandale czy przestępcy. Często obie strony miały ze sobą okazję współpracować, chociażby przy okazji różnych imprez czy zlotów.

Na podstawie: www.pk.bydgo.com


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto