Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Kazimierz Karabasz, wybitny reżyser z Bydgoszczy

HAS
Nie żyje Kazimierz Karabasz. Bydgoszczanin, laureat Bydgoskich Autografów, twórca polskiej szkoły dokumentu, wybitny reżyser i pedagog zmarł w Warszawie, w nocy z piątku na sobotę. Miał 88 lat.
Nie żyje Kazimierz Karabasz. Bydgoszczanin, laureat Bydgoskich Autografów, twórca polskiej szkoły dokumentu, wybitny reżyser i pedagog zmarł w Warszawie, w nocy z piątku na sobotę. Miał 88 lat. Łukasz Kasprzak
Nie żyje Kazimierz Karabasz. Bydgoszczanin, laureat Bydgoskich Autografów, twórca polskiej szkoły dokumentu, wybitny reżyser i pedagog zmarł w Warszawie, w nocy z piątku na sobotę. Miał 88 lat.

opis

Nie żyje Kazimierz Karabasz

Kazimierz Karabasz urodził się w 1930 r. w Bydgoszczy. W 1956 roku ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową w Łodzi. Od tamtej pory pracował jako dokumentalista w Wytwórni Filmów Dokumentalnych na ul. Chełmskiej 21 w Warszawie, współpracując z Polską Kroniką Filmową i realizując filmy dokumentalne.

Był wykładowcą w słynnej łódzkiej filmówce, a od 2000 r. kierował Zakładem Filmu Dokumentalnego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.

W 2017 roku uhonorowany został tytułem doctora honoris causa tej uczelni. Napisał kilka książek poświęconych filmowi dokumentalnemu - "Cierpliwe oko", "Bez fikcji", "Odczytać czas".

6 grudnia 2008 r. Kazimierz Karabasz odsłonił tabliczkę ze swoim nazwiskiem w Alei Bydgoskich Autografów na ul. Długiej.

Kazimierz Karabasz nie żyje

Największa osobowość polskiego filmu dokumentalnego - Kazimierz Karabasz. Na wieść, że znalazł się w gronie laureatów "Bydgoskich Autografów" powiedział nam skromnie: - Nie wiem, czy zasłużyłem.

Reżyser filmów dokumentalnych i fabularnych, pedagog, autor książek poświęconych filmowi dokumentalnemu. Od wczesnych lat 60. jest wykładowcą łódzkiej "filmówki", w latach 80. był także dziekanem tej uczelni.

Zaczynał robić filmy w czasach, w których obowiązywał propagandowy optymizm. Ale on widział i kręcił na taśmie co innego. Dlatego jego obrazy, których bohaterami początkowo były ludzkie zbiorowości (np. "Muzykanci", "Ludzie w drodze), potem pojedyncze postacie (m.in. "Rok Franka W."), szybko zyskały uznanie i sławę. Były też wielokrotnie nagradzane na polskich i zagranicznych festiwalach.

Pod koniec lat 60. zrealizował dokument zatytułowany "Przypis". - Chciałem opowiedzieć o mieście, w którym do wybuchu wojny żyli zgodnie i Polacy, i Niemcy, o społeczności, w której dominowała tolerancja - powiedział nam reżyser. W 2003 r. kopię filmu przekazał do Muzeum Okręgowego.

Podczas Festiwalu "Plus Camerimage" Kazimierz Karabasz otrzymał Nagrodę Specjalną za Wybitne Osiągnięcia w Filmie Dokumentalnym.

Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto