3 z 6
Poprzednie
Następne
Nietypowe przypadki pilotowania przez policję w naszym regionie
Następna akcja - Łabiszyn. To było zaraz po sierpniowej nawałnicy. Funkcjonariusze sprawdzali przejezdność dróg, gdy zgłosił się mężczyzna. - Wiózł do szpitala w Szubinie rodzącą żonę, ale musieli zawrócić, ponieważ droga była nieprzejezdna - informowała wówczas mł. asp. Wioleta Burzych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie. Zatarasowały ją powalone drzewa. Funkcjonariusze zorganizowali eskortę auta do szpitala w Żninie. W tym samym czasie dyżurny policji powiadomił dyspozytora pogotowia ratunkowego o nadjeżdżającej pacjentce. Pomimo utrudnień panujących wtedy na drogach, przyszła mama zdążyła dojechać do szpitala.