Dalej nie ma rozstrzygnięcia w sprawie jedynego w kraju Ośrodka Rehabilitacji i Szkolenia Polskiego Związku Niewidomych w Bydgoszczy. Od początku roku placówka nie otrzymała z ministerstwa ani grosza na swą działalność. Zakończył się już internetowy konkurs dla organizacji pozarządowych, zajmujących się problematyką zdrowia. Te, które przedstawiły najbardziej efektywny program, otrzymają od rządu specjalne dotacje. Czy znajdzie się wśród nich bydgoski ośrodek, nie wiadomo.
Kłopoty finansowe placówki powtarzają się co roku. Obecnie w kolejce na specjalny kurs czeka ponad czterysta osób z całego kraju. W tym roku nie udało się przeszkolić ani jednej niewidomej osoby. Ośrodkowi grozi likwidacja.
Utrzymuje się on z wynajmu pomieszczeń i usług hotelarskich. To wystarcza na utrzymanie, ale na szkolenie już nie ma pieniędzy. Placówka złożyła swą ofertę w internetowym konkursie. Czy zostaną jej przyznane jakieś środki? - Nie wiem, czy i kiedy dostaniemy pieniądze. Ministerstwo ma praktycznie na to czas nieokreślony - mówi Teresa Lewandowska, główna księgowa ośrodka.
W miarę dobrze układa się współpraca placówki z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Ten przyznał bydgoskiemu ośrodkowi na ten rok 300 tysięcy złotych w dwóch transzach. - To wystarczy nam na działalność do końca roku. Za te pieniądze organizujemy studium masażu i kurs komputerowy. Jeśli jednak ministerstwo zdrowia nas nie wspomoże, to w grudniu możemy pakować walizki - dodaje T. Lewandowska.
W ministerstwie nikt nie potrafił odpowiedzieć, czy oferta placówki została przyjęta.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?