Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Noc Muzeów z klasyczną motoryzacją w tle

J.Ziółkowski
J.Ziółkowski
W tym roku, w przeciwieństwie do poprzedniego, nie było zaplanowanego pokazu klasycznych samochodów. Mimo tego grupa pasjonatów, z bydgoskiego RET-CLUBU pojawiła się na Starym Rynku, by zaprezentować szerszej publiczności swoje oldtimery.

Mimo tego, że rok temu podczas Nocy Muzeów odbyła się niewielka wystawa klasyków, w tym roku nie zorganizowano podobnej imprezy. Szkoda, bo okazja, by przyjrzeć się z bliska konstrukcjom, które powstały na deskach kreślarskich, a nie na ekranach komputera jest czymś wyjątkowym. Jednak mimo braku w oficjalnym planie takiego spotkania, kilku członków bydgoskiego Koła Samochodów Zabytkowych RET-CLUB zaprezentowało swoje oldtimery na płycie Starego Rynku.

Pojawiło się kilka pięknych klasyków, przy których od razu zebrała się spora grupa widzów. Nie ma się czemu dziwić, w naszym mieście klasycznych samochodów jest jak na lekarstwo. Każda okazja obcowania z klasyczną motoryzacją jest zawsze sentymentalną podróżą w przeszłość, która jest atrakcją dla każdego, nie tylko zagorzałego miłośnika motoryzacji.

Zobacz też: MM Moto: wszystko o motoryzacji [prezentacje modeli - testy drogowe - wydarzenia - kluby - porady]

Na środku Starego Rynku pojawiło się w sumie pięć samochodów. Jeden produkcji polskiej (choć na licencji włoskiej) oraz cztery klasyki zza Oceanu. Największe wrażenie na przechodniach, jak zawsze robiły samochody rodem ze Stanów Zjednoczonych. Przede wszystkim imponują rozmiarami. Największy z nich - Lincoln Continental Mark IV jest rozmiarów niewielkiej pół ciężarówki. Niezwykle trudno sobie wyobrazić manewrowanie takim krążownikiem szos po ciasnych uliczkach Starówki. Ale jak udowodnił jego kierowca - jest to wykonalne. Kolejne auta to grupa Mustangów. Zgrabne Coupe należą do grupy Pony Car - czyli grupy niewielkich (jak na amerykańskie standardy) samochodów o sportowym zacięciu. Każdy z nich robił wrażenie swoją zgrabną sylwetką, pamiętającą jeszcze lata 60. XX wieku. Ostatnim klasykiem, który został lekko przyćmiony amerykańskim towarzystwem był polski Fiat 508. Mała, zgrabna karoseria przedwojennego auta urzekała detalami. Dużo chromu, wysmakowanych elementów oraz dwukolorowe nadwozie urzekało swoim nienachalnym pięknem. Mimo prężących muskuły Mustangów i Lincolna, to mały Fiat był perełką tego wieczoru.

Tu podaj tekst alternatywny

Niejeden z wielką chęcią by zobaczył te samochody jeszcze raz. Okazja by zobaczyć klasyczne samochody w Bydgoszczy nadarza się niezwykle rzadko. Jednak jeszcze w tym tygodniu będzie na to okazja. Szczegóły już wkrótce pojawią się na portalu.

KOŁO POJAZDÓW ZABYTKOWYCH RET-CLUB

Na zdjęciach klasyczne samochody podczas Nocy Muzeów w Bydgoszczy. Od lewej Lincoln Continental Mark IV, dwa Fordy Mustangi oraz Fiat 508.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto