Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe informacje nt. stanu zdrowia Wojciecha Wesołowskiego. Jego żona dziękuje za wsparcie

MP
Wojciech Wesołowski, były siatkarz Chemika Bydgoszcz, a obecnie policjant z Solca Kujawskiego wciąż walczy w szpitalu o powrót do zdrowia.
Wojciech Wesołowski, były siatkarz Chemika Bydgoszcz, a obecnie policjant z Solca Kujawskiego wciąż walczy w szpitalu o powrót do zdrowia.
Wojciech Wesołowski, były siatkarz Chemika Bydgoszcz, a obecnie policjant z Solca Kujawskiego wciąż walczy w szpitalu o powrót do zdrowia. Jego żona dziękuje wszystkim, którzy odpowiedzieli na jej apel i oddali krew dla męża.

Aleksandra Achler-Wesołowska na Facebooku zamieściła post następującej treści:

"Ponad 3 tygodnie temu mój mąż Wojtek Wesołowski trafił do szpitala z wysoką gorączką, ogólnym osłabieniem i drętwieniem lewej nogi. W ciągu trzech dni choroba znana jako Zespół Guillaina-Barrégo sparaliżowała obie nogi, tułów, potem ręce, twarz i mięśnie oddechowe. Wojtek przez 9 dni leżał w śpiączce całkowicie sparaliżowany. Wówczas przetoczono mu osocze w celu oczyszczenia jego zakażonej krwi.

Kiedy otworzył swoje oczy, moje oczy wypełniły się łzami szczęścia. Każdy jego najdrobniejszy ruch powiekami, oczami, ustami i palcami dłoni przekładał się na sukces, na miarę decydujących punktów w najważniejszym meczu w jego życiu. Próby samodzielnego oddychania wykazały, że pomimo mocnej walki Wojtka o każdy oddech, jego mięśnie są bardzo mocno porażone i nie jest wydolny oddechowo, dlatego musi być wspomagany respiratorem. Dlatego wprowadziliśmy dodatkową rehabilitację i walczymy dalej!

W minioną sobotę Wojtek zagorączkował z powodu infekcji dróg oddechowych, co spowodowało znaczne osłabienie jego organizmu. Modlimy się z całych sił i czekamy na poprawę stanu jego zdrowia! Dziękujemy wszystkim, którzy oddali Wojtkowi cząstkę siebie w postaci krwi i osocza. Dzięki Wam Wojtek żyje!!!

Tym wszystkim, którzy wspierają nas w modlitwie dziękuję z całego serca i proszę o dalsze wsparcie. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że wkrótce będę mogła podzielić się z Wami dobrymi wiadomościami o poprawie stanu zdrowia Wojtka".

Czytaj też: Wojciech Wesołowski nadal potrzebuje pomocy. Dołączcie!

Przypomnijmy, że o wsparcie i oddawanie krwi dla Wojciecha Wesołowskego apelowali też policjanci. Odzew był ogromny. W akcję włączyli się, m.in. bydgoscy siatkarze, ale też cała rzesza bydgoszczan i mieszkańców województwa.

Krew nadal jest bardzo potrzebna, a pomóc może każdy. Były siatkarz ma grupę krwi 0 Rh-, zatem do jego organizmu może zostać przetoczone osocze z tej samej, bądź każdej innej grupy krwi.

Chętni do oddania krwi dla Wojtka mogą to zrobić przy ulicy Markwarta 8 w Bydgoszczy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Trzeba pojawić się tam w czwartek w godz. 7:30-17:30, w poniedziałek, wtorek, środę i piątek w godz. 7:30-15:30 lub w sobotę w godz. 8:00-12:00.

Krew można oddać także w innym mieście. Trzeba wtedy zaznaczyć dla kogo konkretnie jest oddawana i poprosić o przesłanie jej do Bydgoszczy, właśnie do RCKiK. Stamtąd dostarczana jest do szpitala, w którym przebywa chory.

Krew jest niezwykle cennym lekiem. Latem, gdy wielu z nas wyjeżdża na urlopy i działki, potrzeby w tym zakresie są ogromne.

Posiedzenie sztabu kryzysowego w Bydgoszczy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto