Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe ostrzeżenie GIS! W kiełbasach spod Osia wykryto groźną bakterię [31.05.2019]

(tik)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności. W kiełbasie surowej "Metka Bawarska" oraz "Polska w folii" wykryto bakterię Listeria monocytogenes.

"Obecność bakterii Listeria monocytogenes wykryto w trakcie badań zleconych przez Inspekcję Weterynaryjną" - podaje w komunikacie GIS.

Oto szczegóły dotyczące produktów:

Produkt – Kiełbasa surowa Metka Bawarska,

  • Numer partii – 20190516,
  • Producent – PHU Zakład Masarski Różycki i Wilkowski S.c., Miedzno 32A, 86-150 Osie, weterynaryjny numer identyfikacyjny 04144008,
  • Termin przydatności do spożycia – 30.05.2019.

Produkt – Polska w Folii,

  • Numer partii – 20190515,
  • Producent – PHU Zakład Masarski Różycki i Wilkowski S.c., Miedzno 32A, 86-150 Osie, weterynaryjny numer identyfikacyjny 04144008,
  • Termin przydatności do spożycia – 04.06.2019.

GIS zaleca by nie spożywać wskazanych powyższych partii produktów.

"Powiatowy Lekarz Weterynarii w Świeciu ustalił, iż kwestionowanych partii nie ma w magazynie zakładowym oraz, że kwestionowane produkty sprzedano klientom indywidualnym poprzez sklepy firmowe lub inne sklepy detaliczne na terenie województwa kujawsko-pomorskiego oraz pomorskiego" - czytamy w komunikacie.

I dalej: "Ponadto, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Świeciu zakazał podmiotowi produkcji produktów niepoddanych obróbce termicznej do czasu uzyskania zadowalających wyników badań mikrobiologicznych."

Poprosiliśmy producenta o komentarz.

"Oświadczamy iż po otrzymaniu oficjalnych informacji o wystąpieniu L. monocytogenes w próbach wyrobów, niezwłocznie wprowadziliśmy procedury naprawcze mające na celu wycofanie wyrobów z rynku zgodnie z obowiązującymi przepisami w Polsce. Z pełną odpowiedzialnością informujemy iż w chwili obecnej kwestionowanych produktów nie ma w obrocie" - odpisali "Gazecie Pomorskiej" właściciele Robert Różycki i Maciej Wilkowski.

A co, gdy kupiliśmy kawałek kiełbasy bez opakowania i nie wiemy czy to ta niebezpieczna partia? Czy możemy sami oddawać próbki do badań?

- Generalnie samodzielne badanie próbek nabytej wcześniej żywności nie ma sensu. Podobnie przynoszenie do badań na własną rękę. Taka próbka nie ma żadnej wartości ze względu na możliwość skażenia już w konsumenta (czy nawet celowego działania na niekorzyść konkurencji) - wyjaśnia Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - W przypadku wątpliwości, co do jakości zdrowotnej żywności należy zwrócić się do sklepu (zwrot kosztów). Można również zgłosić skargę do właściwego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Można to zrobić w dowolnej formie (telefon, mail,). Skarżącemu przysługuje informacja zwrotna jak dana skarga została rozpatrzona. W wielu przypadkach wszczyna kontrolę ad hoc (bez zapowiedzi). W przypadku żywności pochodzenia zwierzęcego często to ten inspektor zwraca się do Inspekcji Weterynaryjnej, która nadzoruje duże zakłady produkcyjne (mleko , mięso, ryby, jajka) o rozpoznanie sprawy już u producenta.

- Inspekcja sanitarna wykonuje - tylko w zakresie bezpieczeństwa żywności) rocznie ponad 25 tys. kontroli interwencyjnych (jakość żywności w detalu, gastronomia i żywienie zbiorcze). Ok. połowy zostaje uznane za zasadne - podaje rzecznik GIS.

- W powyższym przypadku i podobnych, w których żywność pochodzi z opakowania zbiorczego można zapytać w sklepie czy posiadał produkt z kwestionowanej serii - zaznacza Jan Bondar.

Jak podaje GIS, generalnie nie należy spożywać wskazanych w komunikacie partii produktów. Warto wiedzieć, że:
Listeria jest wyjątkowo odporna na zakwaszenie środowiska i wysokie stężenia jonów sodowych (dochodzące nawet do 40 proc.) – główne czynniki konserwujące w wielu produktach spożywczych. Przechowywanie żywności w warunkach chłodniczych nie zapobiega rozwojowi bakterii, ponieważ potrafi ona rozmnażać się w temperaturze panującej w lodówce.Ma zdolność przeżycia w zamrożonej żywności. Głównym źródłem Listeria monocytogenes jest mleko i jego przetwory, warzywa, mięso oraz wyroby mięsne i jaja. Szczególnym ryzykiem obciążone jest jedzenie produktów, takich jak białe sery, pasztety czy gotowane posiłki zawierające mięso długo przechowywane w lodówkach i niepoddawane działaniu wysokiej temperatury przed spożyciem. Na szczęście bakteria jest wrażliwa na działanie podwyższonej temperatury – w 60ºC ginie po ok. 10 minutach, a w wyższych temperaturach – po paru sekundach.

- Nie należy lekceważyć możliwości wtórnego skażenia żywności w warunkach domowych. Jeśli nabyliśmy taki produkt pamiętajmy, że takie miejsca jak półka w lodówce, naczynia, deski do krojenia, noże itp. mogły ulec wtórnemu skażeniu. Należy je dokładnie umyć z użyciem detergentu i wyparzyć - radzi rzecznik GIS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowe ostrzeżenie GIS! W kiełbasach spod Osia wykryto groźną bakterię [31.05.2019] - Gazeta Pomorska

Wróć na swiecie.naszemiasto.pl Nasze Miasto