Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe wyświetlacze w autobusach miejskich. Czy na pewno lepsze?

tojadek
tojadek
Od autobusów oczekujemy, że zawiozą nas bezpiecznie na miejsce. Przyzwyczailiśmy się, że ważne informacje dostajemy na wyświetlaczu nad kabiną kierowcy i w głośnikach. Od niedawna ZDMiKP zmieniło wyświetlacze w niektórych pojazdach...

Dotychczas wisiały nad kabiną kierowcy wyświetlacze LED świecące na czerwono. Pokazywały nr linii, datę, godzinę, wskazywały kolejne przystanki, czasem informacje dodatkowe - na przykład kto obchodzi imieniny.

Krój czcionki niewyszukany, czytelny, prosty, widoczny z daleka. Świeciło to z reguły na tyle jasno, że nawet w słoneczny dzień było doskonale widoczne.

Dodatkowo, na niektórych liniach lat temu kilka pojawiły się dodatkowo duże, kolorowe ekrany, na których prezentowane są lokalne reklamy. Taki monitor wisi zazwyczaj za kabiną kierowcy i nawet przyznam, spełnia swoją rolę, bo ilekroć pokazywane są ostrzeżenia przed kieszonkowcami, jakoś tak odruchowo sprawdzam, czy mam zapiętą torbę. Repertuar jest w zasadzie stały, dawno nie widziałem zmian i do tego jeszcze za chwilę nawiążę.


Czytaj też:Tramwaj wodny znów wypłynie na Brdę


Od jakiegoś czasu w autobusach linii 51 widzę kolorowe, płaskie monitory LCD. Nie mam nic przeciwko nowym technologiom, wymianie sprzętu starego na lepszy, o większych możliwościach, tylko dlaczego ta wymiana jest jakaś nieprzemyślana?

Na nowych monitorach nic się nie dzieje. Kolorowe logo ZDMiKP nie niesie żadnej istotnej dla pasażera informacji. Po drugie - informacje są mało czytelne. Ze spraw istotnych pokazany jest TYLKO nr linii, ale tak małą czcionką, że z daleka nie widać dokładnie (piszę z perspektywy osoby w średnim wieku, z osłabionym wzrokiem, ale zdjęcia pozwolą na samodzielną ocenę). Nie ma informacji o przystankach, daty, godziny, żadnych reklam, pusty ekran!

Zdaję sobie sprawę, że taki ekran jest w stanie wyświetlić więcej i ładniej, niż prosta matryca LED, ale czy o owo "ładniej" akurat pasażerom chodzi? Jako jeden z nich mówię: NIE, nie o to chodzi. Chcę CZYTELNIE, WYRAŹNIE i KOMPLETNIE. Czyli wszystko to, co dla jadącego autobusem jest ważne: jaki to przystanek, jaki będzie następny, która jest godzina... Gdy ZDMiKP opanuje już ten temat, przyjdzie czas na puszczanie reklam, może nawet takie ekrany na siebie zarobią - tego nie neguję. Tylko, że na razie nowe monitory są zobrazowaniem przysłowia "zamienił stryjek siekierkę na kijek".



od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nowe wyświetlacze w autobusach miejskich. Czy na pewno lepsze? - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto