Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obiad na VAT

ap
Nowa ustawa o VAT, która weszła w życie 1. maja, nakłada na stołówki szkolne serwujące obiady dla dzieci 7-procentowy podatek od usług. Taka informacja dotarła również do bydgoskich szkół i wywołała spore zamieszanie.

Nowa ustawa o VAT, która weszła w życie 1. maja, nakłada na stołówki szkolne serwujące obiady dla dzieci 7-procentowy podatek od usług. Taka informacja dotarła również do bydgoskich szkół i wywołała spore zamieszanie. Ciągle bowiem nie wiadomo, czy rzeczywiście stołówki muszą ten podatek odprowadzać. Jeżeli ta informacja się potwierdzi, opłaty za obiady trzeba będzie podnieść.

Stanowisko Ministerstwa Finansów jest jednoznaczne - stołówki muszą płacić. Problem polega na tym, że według ustawy, 7-procentowym podatkiem VAT obłożone zostały punkty zbiorowego żywienia (posiadające odpowiedni dla tych usług tzw. numer PKWiU - Polska Klasyfikacja Wyrobów i Usług), a zdaniem dyrektorów szkół, stołówki w tej klasyfikacji się nie mieszczą.

- Szkolna stołówka nie jest typową placówką zbiorowego żywienia, nie sprzedaje swoich usług na zewnątrz. Jest to raczej forma dodatkowej działalności szkoły, podobnie jak na przykład, świetlica - tłumaczy Rafał Rachubiński, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 63 w Bydgoszczy.

Jeden obiad w szkolnej stołówce kosztuje od 2 złotych do 2,50 czy 3,50 (w prowadzonych przez ajencje). Uczeń, który korzysta z posiłków, ponosi tylko opłatę z tytułu tzw. wsadu do kotła, co pozwala na obniżenie ceny. W blisko 98 procentach bydgoskich szkół podstawowych istnieją stołówki.

- Trzeba jeszcze powiedzieć, że we wszystkich szkołach średnio jedna trzecia obiadów, a w niektórych więcej, dla dzieci z uboższych rodzin dofinansowywanych jest przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Czyli tak naprawdę, tym podatkiem obciążeni zostaną wszyscy - dodaje dyrektor Rachubiński.

Dyrektorzy bydgoskich szkół są zaskoczeni i zdezorientowani. Zdziwieni są również tym, że tak późno w tej sprawie obudziło się Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu.

- Informacja o nałożeniu tego podatku dotarła do nas dopiero 20. maja. Czekamy na jakieś decyzje, bo do tej ustawy brakuje przepisów wykonawczych. Na razie nic nie wiadomo. Jeżeli rzeczywiście stołówki miałyby płacić podatek VAT, to opłaty za obiady trzeba byłoby podnieść. Ale jak to zrobić za maj? - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 62 Czesława Feddek.

W Szkole Podstawowej nr 2 obiad kosztuje 2,20 zł. - Mam nadzieję, że coś się w tym tygodniu wyjaśni. Jeżeli ten podatek będzie obowiązywał, to cena posiłków będzie musiała wzrosnąć - usłyszeliśmy w księgowości szkoły.
Dyrektorzy oczekują ze strony organów skarbowych na jakąś konkretną wykładnię wskazującą na konieczność odprowadzania VAT-u.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto