Do mieszkania starszego małżeństwa w jednej z podwłocławskich miejscowości zapukała nieznajoma kobieta. Przedstawiła się jako wysłanniczka księdza proboszcza pobliskiej parafii. W samochodzie oczekiwał na nią mężczyzna. Kobieta oznajmiła, że przybyła w imieniu księdza. Wizyta podyktowana była rzekomymi dofinansowaniami przed świętami. Warunkiem jednak było przekazanie jak największej kwoty pieniędzy. Jak stwierdziła nieznajoma, tuż przed świętami dotrą do parafii unijne pieniądze i to będzie podstawa do dofinansowania- im ktoś dał więcej pieniędzy, tym większe dofinansowanie otrzyma.
W obliczu takiej sytuacji 78-letni mężczyzna postanowił przekazać dość dużą kwotę pieniędzy. Z racji tego, że miał tylko 400 złotych postanowił dopożyczyć jeszcze od sąsiadów. W ten sposób uzbierał jeszcze dodatkowe 1000 złotych. W sumie przekazał nieznajomej 1400 złotych.
Po tym fakcie nieznajoma zaproponowała wyjazd do proboszcza, aby potwierdzić wiarygodność tej transakcji. 78-latek wsiadł do samochodu, ale do celu nie dojechał.
Kilka kilometrów dalej nieznajomi kazali wysiąść z auta. Zaskoczony taką sytuacją domyślił się wówczas, że to było oszustwo. Po powiadomieniu o całym zdarzeniu policji przypuszczenia starszego pana niestety potwierdziły się. Byli to oszuści.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?