MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Olkusz. Opuszczona spółdzielnia inwalidów „Laski” niszczeje. Budynek to raj dla śmieciarzy, osób bezdomnych i graficiarzy. Zobacz ZDJĘCIA

Paweł Mocny
Paweł Mocny
Opuszczona spółdzielnia inwalidów „Laski” w Olkuszu
Opuszczona spółdzielnia inwalidów „Laski” w Olkuszu Tadeusz Żurek
Budynek po spółdzielni inwalidów „Laski” popada w coraz to większą ruinę. Taki los dzielą z nim także garaże oraz hala produkcyjna znajdujące się tuż obok głównego biurowca. Opuszczone obiekty przyciągają tam grafficiarzy, fanów ASG, wandali oraz osoby bezdomne, dla których pełnią one role schronienia. Zobacz, jak prezentuje się opuszczona spółdzielnia inwalidów „Laski”.

Opuszczona spółdzielnia inwalidów „Laski” w Olkuszu niszczeje

Budynek znajduje się przy ulicy Marcina Biema w Olkuszu (tuż przy granicy z Witeradowem). Został on wzniesiony w drugiej połowie minionego stulecia. W środku prowadzona była działalność związana z szyciem odzieży ochronnej i produkcją kabli.

Do lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku funkcjonowała tam spółdzielnia „Laski”. Później budynek opustoszał a jego zawartością zainteresowali się złomiarze. Tak zniknęła znaczna część pozostawionego w środku wyposażenia.

Jeszcze do nie dawna w środku można było jednak znaleźć: gazety z lat 60-tych i 70-tych, stare książki telefoniczne, tabliczki informacyjne, zeszyty z notatkami, segregatory z dokumentami i wiele innych „skarbów”. Obecnie jedynymi przedmiotami w środku są butelki, paczki po papierosach, plastiki i cała masa innych odpadów.

Budynek, mimo że jest opuszczony to nadal pełni pewne nieoficjalne funkcje. W piwnicach można zobaczyć bowiem prowizoryczne legowiska oraz sterty rzeczy należących do osób bezdomnych, dla którzy opuszczona spółdzielnia jest schronieniem. W środku często można trafić także na grafficiarzy. Obecnie niemal wszystkie ściany budynku pokryte są kolorowymi malowidłami.

Obecnie przy opuszczonej spółdzielni nie prowadzi się żadnych prac mających na celu doprowadzić budynek do stanu używalności lub choćby go zabezpieczyć. Około pięćdziesiąt metrów od opuszczonej spółdzielni „Laski” powstają natomiast nowe budynki mieszkalne.

Warto pamiętać, że do budynku nie wolno wchodzić. Konstrukcja od lat nie była ani remontowana, ani sprawdzana pod kątem bezpieczeństwa. Jedyne co się tam zmieniało w ostatnich latach to ilość porozrzucanych śmieci i porozbijanych butelek.

Kolejny krok krok do reparacji dla Polski

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto