Jak mówią sami organizatorzy, takiego powitania lata w naszym mieście jeszcze nie było. Imprezy z tej okazji odbywały się u nas co roku. Tym razem jednak urząd miasta zaprosił do współpracy Miejskie Centrum Kultury i Leśny Park Kultury i Wypoczynku.
I zamiast kupować festiwal, albo zapraszać na koncert „gwiazdę” postanowili zrobić imprezę po bydgosku. Czy Otwieracz wpisze się w kalendarz bydgoski na dłużej? Jest na to duża szansa. Najlepsze lokalne kapele pokażą to, co mają do zaoferowania.
Po znakomitej, piątkowej zabawie nad Brdą, zacznie się prawdziwe bydgoskie muzyczne święto. Na początek w sobotę na myślęcińskim Różopolu o godz. 16 wystąpi Bydgoszcz Klezmer Band, który przed ponad tygodniem oficjalnie zmienił nazwę na KleZzON a powstał w 2011 roku.
Jak muzycy sami o sobie piszą, ideą zespołu jest próba wymknięcia się z jasnych podziałów gatunków muzycznych poprzez fuzję stylów, takich jak jazz, muzyka awangardowa, bałkańska czy współczesna kameralistyka. Podstawą do budowania aranżacji jest tradycyjna muzyka żydowska.
Godzinę później na scenę wkroczy Jakim Cudem. To pięć kobiet, które potrafią wytrzymać ze sobą dłużej niż pięć minut, tworząc przy tym muzykę. W ich wykonaniu usłyszymy neofolk z elementami śpiewu białego.
The Echoes Projekt, który wystąpi po dziewczynach jest wyjątkowy z wielu względów. A przede wszystkim dlatego, że to grupa wykonująca utwory Pink Floyd. Mało tego, ambicją zespołu jest jak najwierniejsze odtworzenie pierwotnych wersji utworów.
To wersje niekiedy ze względów technicznych inne niż wersje płytowe, lecz w swoim klimacie niepowtarzalne i łatwo rozpoznawalne dla każdego fana Pink Floyd. Zespół tworzą Jarek Kuropatwiński, Jacek Welz, Kasia Łyszkowicz, Karol Rumiński, Darek Chojnacki.
O godz. 19 swój koncert rozpocznie natomiast 3moonboys. Grupa istnieje od 2004 roku. Muzycy zagrali setki koncertów w kraju i zagranicą. Głównie w Niemczech, gdzie uczestniczyli w kilku trasach i festiwalach. Na swoim koncie mają trzy płyty (”3moonboys”, „Only Music Can Save Us”, „16”) oraz jedną epkę („This is not 3moonboys”). Swój ostatni krążek wydali w grudniu ubiegłego roku.
Po 3moonboysach na scenę wyjdą chłopaki, a właściwie panowie z Upside Down. Zespół jest jednym z niewielu polskich zespołów grających melodyjny hardcore punk inspirowany sceną kalifornijską.
Powstały w 1992 roku zespół od lat idzie swoja muzyczną drogą, nie ulegając chwilowym modom. Na przestrzeni lat Upside Down wielokrotnie zaskakiwał swoimi pomysłami. W 2001 r. zespół nagrał płytę „Puzzle” w jednym z najbardziej cenionych europejskich studiów – Soundlab w szwedzkim Orebro.
Po nich wystąpi formacja Dubska. Oni promowali nasze miasto na największych polskich festiwalach, takich jak Ostróda Reggae Festiwal, Reggaeland, Reggae nad Wartą, Afryka Reggae Festiwal, czy Przystanek Woodstock.
W niedzielę na scenę o godz. 17 wyjdą muzycy z Dża Dża Binks, grający muzykę poprockową. A po nich Bisz B.O.K. Live Band. Ich kariera pędzi w niesamowitym tempie, a na ich koncerty czasem trudno się dostać.
Ich „Wilk Chodnikowy” zyskał status złotej płyty i został tym samym najlepiej sprzedającym się albumem w historii bydgoskiej sceny muzycznej. A Jarek Jaruszewski (Bisz) został bydgoszczaninem roku. Trudno wyobrazić sobie lepszego ambasadora naszego miasta.
Na koniec o godz. 19.30 wystąpi Kult. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest darmowy!
Joanna Pluta
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?