Jest to pulchne ciastko drożdżowe wyrabiane z mąki pszennej w kształcie nieco spłaszczonej kuli. Zazwyczaj nadziewane są konfiturą różaną lub owocami. Bywają wypełniane też likierem, budyniem, a nawet serem.
Smażone są na brązowy kolor w tzw. głębokim tłuszczu. Kiedyś był to smalec lub masło, dzisiaj najczęściej jest to olej roślinny. Po usmażeniu pączki są lukrowane, posypywane cukrem pudrem, czasami również kandyzowaną skórką pomarańczową. Koneserzy twierdzą, że najlepsze są oblane czekoladą.
Kiedyś wkładało się do niektórych też migdał lub orzech. Kto trafił na takiego pączka, mógł liczyć na wyjątkowy uśmiech losu.
Dlaczego w Tłusty Czwartek musimy zjeść pączka?
Stara tradycja głosi, że kto tego dnia nie zje ani jednego pączka, nie będzie mu się wiodło przez cały rok! Polacy są narodem, który bardzo ceni tradycję, więc tego dnia zjadają zdecydowanie więcej, niż jednego pączka. Statystycznie, każdy mieszkaniec naszego kraju, zjada ich ponad dwa. A wliczane w to są również niemowlęta.
Bomba kaloryczna, niekoniecznie zdrowa
Przeciętnie pączek waży około 80g. Zawiera 341 kcal i aż 135 mg cholesterolu! (dzienna dawka to 300mg).
- Trudno sobie odmówić takiej przyjemności, chociaż jednego dnia w roku – mówi Anna Kaczanowska, dietetyczka z poradni Avocado. – Ale trzeba pamiętać, że jest to wielka bomba kaloryczna. Poza tym pączki zawierają bardzo dużą ilość złego cholesterolu, który jest bardzo niebezpieczny szczególnie dla osób chorujących na miażdżyce lub inne schorzenia lipidowe.
Dlaczego można ich zjeść tak dużo?
Chociaż pączki są bardzo kaloryczne, to nie mają wartości odżywczych. W większości składają się z tzw. cukrów prostych i tłuszczu.
- Po zjedzeniu pączka bardzo szybko rośnie nam poziom poziomu cukru we krwi – tłumaczy Kaczanowska. – Ale równie szybko potem spada. Dlatego w niedługim czasie po zjedzeniu pączka, mamy ochotę na następnego. Nie dzieje się tak, gdy zjadamy na przykład kanapkę. Najlepiej ją przygotować z pełnoziarnistego pieczywa. Zawiera ono dużo błonnika, który daje poczucie sytości. Kalorie w niej zawarte. Pozwalają nam długo funkcjonować bez kolejnego poczucia pustki w żołądku – dodaje Kaczanowska.
Uważaj, cukrzyku!
Zbyt wiele pączków tego dnia może być niebezpieczne dla osób, mających problemy z utrzymaniem odpowiedniego poziomu cukru we krwi. Nawet po zjedzeniu jednego pączka, może on się szybko podnieść do niebezpiecznego poziomu.
Pączki zjedzone i co dalej?
- Teraz trzeba te kalorie spalić - podpowiada Kaczanowska. – Najlepiej pójść na spacer, pobiegać, popływać na basenie. I to wielokrotnie. A najlepiej wyrobić w sobie nawyk uprawiana sportów lub systematycznych spacerów. To na pewno pomoże nam zachować dobra kondycję i pozwoli gubić złe kalorie, które zjadamy ze smakiem.
Aby spalić 1 zjedzonego pączka musimy np. przez godzinę jeździć na rowerze, iść na około 30 min. na pływalnię lub biegać przez 40 min.
Zobacz też:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
