Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Padła propozycja podwyżki płac dla pracowników MZK w Bydgoszczy. Mieliby dostać o 350 zł brutto więcej. Co na to załoga?

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Załoga ma zostać poinformowana o propozycji podwyżki niezwłocznie.
Załoga ma zostać poinformowana o propozycji podwyżki niezwłocznie. Dariusz Bloch
Rozmowy Solidarności, władz Bydgoszczy, ZDMiKP oraz Zarządu i Rady Nadzorczej MZK zakończyły się protokołem, który mówi o 350 zł podwyżki dla pracowników spółki MZK. Pod pismem nie podpisał się Andrzej Arndt, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.

Przebudowa zajezdni tramwajowej przy ul. Toruńskiej w Bydgoszczy

od 16 lat

Krótki protokół po czwartkowym spotkaniu odczytał prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. „Biorąc pod uwagę wzrost inflacji do poziomu 15,6%, wzrost ceny paliwa od 1 stycznia do maja 2022 roku o 41%, zmianę sposobu waloryzacji stawki za wozokilometr z rocznej na kwartalną, a także zgłoszone przez oba związki zawodowe na spotkaniu z Radą Nadzorczą w dniu 31 maja 2022 r. oczekiwania wzrostu wynagrodzenia brutto o 350 zł brutto na etat oraz po zapoznaniu się z sytuacją finansową MZK na dzień 7 lipca strony uzgodniły:

  • wzrost wynagrodzenia w spółce począwszy od 1 lipca 2022 roku wyniesie 350 zł brutto na etat. Wzrost wynagrodzenia zostanie sfinansowany ze środków własnych spółki, a jej wypłata nie spowoduje zagrożenia dla jej dalszego funkcjonowania;
  • strony porozumienia z dnia 6 września 2021 roku zawartego w obecności mediatora podtrzymują wolę respektowania opisanych tam zasad współpracy pomiędzy związkami zawodowymi, zarządem spółki i miastem;
  • wspólne wypracowanie do końca sierpnia bieżącego roku harmonogramu i zasad przyszłych regulacji płacowych w spółce oraz system rozwiązań finansowania komunikacji miejskiej”.

– Zobowiązałem pana prezesa i wiceprezesa spółki do skutecznego poinformowania o treści protokołu wszystkich pracowników – przekazał Rafał Bruski. – Warunki nie spełniają oczekiwań załogi nawet w połowie. To 350 zł średnio brutto dla pracowników. Kierowcy i motorniczowie oczekiwali innych wynagrodzeń, żeby spokojnie mogli wyjechać. Reprezentujemy też tę grupę zawodową, dlatego tego nie podpisaliśmy – stwierdził Andrzej Arndt.

– Każdego dnia sytuacja spółki się pogorsza, więc te ustalenia za kilka czy kilkanaście dni mogą okazać się nieaktualne – powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. – Mam nadzieję, że to spowoduje to, że ostudzą się emocje i nasza spółka zacznie świadczyć dalej dla naszych mieszkańców usługę transportową – dodał.

Warunki ustalone przez strony zakładają, że nie będzie cięć kursów w komunikacji miejskiej, ani podwyżek cen biletów.

W czwartek, przed przyjazdem tutaj rozmawiałem z załogą i wiem, że na tę kwotę się nie zgadzają i dalej będą protestować. Poinformujemy, że podpisały się inne grupy. Idziemy teraz do załogi, jeśli taka będzie ich wola, podpiszę się pod tymi ustaleniami – zadeklarował przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto