Pałacowi należą się słowa uznania. Nie tylko za zwycięstwo w trzech setach, ale też za to, że zarówno drugą, jak i trzecią partię po wyrównanej walce wygrały na przewagi.
DEVELOPRES SKYRES RZESZÓW - PAŁAC BYDGOSZCZ 0:3 (22:25, 25:27, 24:26)
DEVELOPRES SKYRES (trener Jacek Skrok): Cabajewska 3, Skiba 13, Hawryła 3, Jagodzińska 10, Śliwińska 5, Otasević 5, Borek (libero) oraz Raczyńska 6, Warzocha 6, Głaz, Kapturska 4. Punkty. Atak: 42, blok: 3, zagrywka: 4, po błędach rywalek: 16.
PAŁAC (trener Adam Grabowski): Pleśnierowicz 5, Kuligowska 14, Misiuna 15, Maternia 9, Krzywicka 14, Ziółkowska 8, P. Nowakowska (libero) oraz Minicz, Fojucik 3. Punkty. Atak: 52, blok: 11, zagrywka: 3, po błędach rywalek: 12.
W pierwszej partii, rzeszowianki prowadziły na drugiej przerwie technicznej różnicą pięciu punktów (16:11). Potem jednak, podopieczne Adama Grabowskiego odrobiły straty i seta rozstrzygnęły na swoją korzyść. Dwa kolejne sety kończyły się po walce na przewagi.
W drugim secie, decydujący punkt dla bydgoszczanek w ataku zdobyła Kuligowska, natomiast w trzecim Pałac znów od stanu 11:16 gonił wynik i zrobił to skutecznie. Jutro w Rzeszowie (16.00), trzeci i zarazem decydujący mecz w tej parze.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?